Ile alkoholu kupujemy w czasie nocnej prohibicji? Dane wprost z paragonów

Alkohol sprzedaje się w Polsce 24 godziny na dobę, a szczyt zainteresowania przypada na okres 22-23, gdy 18% ogółu zakupów zawiera piwo, wódkę lub inny napój z procentami - wynika z danych Pan Paragon. Być może dlatego nocna prohibicja budzi tak wielkie emocje.

2025-10-02, 12:21

Ile alkoholu kupujemy w czasie nocnej prohibicji? Dane wprost z paragonów
Punkt sprzedaży alkoholu 24h w nocy. Foto: ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Główna propozycja, złożona przez Lewicę w Sejmie, zakłada wprowadzenie obowiązkowego ogólnokrajowego zakazu sprzedaży alkoholu do spożycia poza lokalem w godzinach od 22:00 do 6:00.
  • Według analizy Pan Paragon, tuż po godzinie 22:00 odnotowuje się najwyższy w ciągu dnia udział alkoholu w ogólnej liczbie paragonów, przekraczający 18%. Nie oznacza to największej sprzedaży, jako że całościowa liczba zakupów o tej godzinie jest niższa
  • Przytłaczająca większość Polaków (68%) popiera wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu w swojej miejscowości

Zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00-6:00 - taki pomysł na nocną prohibicję mają politycy. Sprawa budzi wiele emocji, co widać było po nieudanym wprowadzeniu takiego rozwiązania w Warszawie. Po tym wydarzeniu do Sejmu trafiły dwa konkurencyjne projekty ustaw autorstwa Lewicy i Polski 2050. Kluczową propozycją, forsowaną zwłaszcza przez Lewicę, jest wprowadzenie obligatoryjnego ogólnokrajowego zakazu sprzedaży napojów alkoholowych do spożycia poza lokalem (czyli w sklepach i na stacjach) w stałych godzinach nocnych. Projekty te przewidują również całkowity zakaz sprzedaży na stacjach paliw (propozycja Lewicy) lub jego stopniowe wygaszanie (propozycja Polski 2050) oraz znaczące zaostrzenie przepisów dotyczących reklamy.

Co składa się na cenę butelki alkoholu?

Analiza pokazuje, jak dużą część kwoty płaconej przy kasie stanowią podatki, a jak dużą marże i koszt produkcji.

Akcyza + VAT75%
Marże16,4%
Produkcja8,6%
Akcyza + VAT35%
Marże~55%
Produkcja~10%
Akcyza + VAT26%
Marże~33%
Produkcja~41%

Eksperci Pan Paragon przeanalizowali udział paragonów zawierających alkohol w całkowitej liczbie transakcji. Okazało się, że między 22:00 a 23:00 udział alkoholu w paragonach jest najwyższy i wynosi ponad 18%, przewyższając wartości odnotowywane w większości godzin dnia. Wcześniej, w godzinach 20:00–21:00, udział ten sięgał 16,5%. Choć zdecydowana większość zakupów alkoholowych dokonuje się w ciągu dnia (między 6:00 a 22:00), ten wysoki odsetek natychmiast po godzinie 22:00 sugeruje, że spora część konsumentów dokonuje zakupów na ostatnią chwilę przed potencjalnym zamknięciem sklepów.

O której godzinie Polacy najczęściej kupują alkohol?

6-7
7,19%
7-8
4,96%
8-9
5,81%
9-10
6,96%
10-11
7,50%
11-12
7,95%
12-13
8,28%
13-14
8,72%
14-15
9,96%
15-16
10,85%
16-17
12,24%
17-18
13,68%
18-19
14,52%
19-20
15,37%
20-21
16,53%
21-22
15,67%
22-23
18,21%
23-00
12,78%
00-1
9,38%
1-2
7,11%
2-3
5,33%
3-4
4,16%
4-5
3,07%
5-6
5,14%

Źródło: PanParagon. Objaśnienie: dane pokazują udział paragonów zawierających alkohol w całkowitej liczbie dowodów zakupów, z podziałem na godziny. Badany okres: 01.07 – 25.08 w 2024 i 2025 roku.

Kupujący pozostają aktywni w zasadzie przez całą noc, chociaż ogólna liczba transakcji gwałtownie spada. W godzinach głębokiej nocy, od 00:00 do 03:00, udział alkoholu w paragonach wciąż utrzymuje się na poziomie 5–9%, a w najniższym punkcie dobowym, między 03:00 a 05:00, wynosi 3–4%. W kontekście proponowanego zakazu (22:00–6:00), aktywność ta, choć malejąca, pokazuje, że klienci są zdeterminowani do zakupu alkoholu przez całą dobę. Warto jednak zaznaczyć, że jak informuje Antonina Grzelak z aplikacji Pan Paragon, wysoki procentowy udział alkoholu po 22:00 wynika z faktu, że ogólna liczba transakcji spada, a w mniejszej liczbie pozostałych transakcji alkohol pojawia się częściej.

Zwolennicy ograniczeń wskazują jednak przede wszystkim na alarmujące koszty społeczno-ekonomiczne nadmiernego spożycia alkoholu. Szacuje się, że roczne straty sięgają ponad 93 miliardów złotych, co stanowi około 3,5% polskiego PKB. Kwota ta wielokrotnie przewyższa wpływy do budżetu z akcyzy (13,4 mld zł w 2020 r.). W skład tych gigantycznych kosztów wchodzą wydatki na opiekę zdrowotną, koszty systemu sprawiedliwości (interwencje policji, sądy) oraz utracona produktywność.

Gospodarcze, zdrowotne i społeczne skutki spożycia alkoholu w Polsce

Najnowsze dane i raporty malują obraz znaczących strat finansowych, rosnącej liczby zgonów i chorób oraz głębokich problemów społecznych.

💰

Straty liczone w miliardach

93 mld zł
Tyle wynoszą roczne koszty społeczno-ekonomiczne spożycia alkoholu w Polsce (ok. 3,5% PKB).
🏥 Wydatki na opiekę zdrowotną: leczenie chorób somatycznych i psychicznych, hospitalizacje, rehabilitacja.
⚖️ Koszty systemu sprawiedliwości: interwencje policji, postępowania sądowe, utrzymanie skazanych.
📉 Utracona produktywność: absencje w pracy, niższa wydajność, renty z tytułu niezdolności do pracy.
❤️‍🩹

Zdrowotne spustoszenie

लीवर Choroby wątroby: alkoholowe stłuszczenie, zapalenie i marskość wątroby.
💔 Choroby układu krążenia: nadciśnienie, kardiomiopatia, udary mózgu.
🎗️ Nowotwory: udowodniony związek z rakiem jamy ustnej, gardła, przełyku, wątroby, jelita grubego i piersi.
🧠 Zaburzenia psychiczne: depresja, stany lękowe, psychozy, a przede wszystkim uzależnienie.

Wniosek: Problem systemowy

Problem alkoholowy w Polsce ma charakter systemowy. Eksperci apelują o zintegrowane działania obejmujące politykę cenową, ograniczanie dostępności i reklamy alkoholu oraz szeroko zakrojone działania edukacyjne i profilaktyczne.

Ponadto, alkohol jest czynnikiem ryzyka dla ponad 200 chorób (w tym nowotworów, marskości wątroby i chorób serca). Ma on również ogromny wymiar społeczny: nawet 12 milionów Polaków może być narażonych na negatywne konsekwencje alkoholizmu w swoim otoczeniu, włączając w to przemoc domową i wzrost przestępczości. Eksperci, powołując się na zasadę WHO, podkreślają, że ograniczenie dostępności (mniejsza liczba sklepów, krótsze godziny) prowadzi do mniejszego spożycia w populacji, a tym samym do zmniejszenia szkód społecznych i zdrowotnych.

Wbrew podziałom w parlamencie, społeczeństwo polskie jest zaskakująco zgodne. Sondaż IBRiS z września 2025 r. wykazał, że 68% Polaków popiera wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w swojej miejscowości. Poparcie jest szczególnie silne wśród kobiet (80,1%), seniorów powyżej 70. roku życia (81,1%) oraz, co ciekawe, wśród najmłodszych dorosłych (18–29 lat), gdzie wynosi 73,2%.

Głównymi zwolennikami radykalnych i systemowych zmian są Lewica (proponująca najbardziej restrykcyjne rozwiązania) i Polska 2050.
Scena polityczna pozostaje jednak głęboko podzielona.

Polacy chcą nocnej prohibicji. Głos społeczeństwa kontra politycy

Sondaż IBRiS z września 2025 roku nie pozostawia wątpliwości – przytłaczająca większość Polaków popiera wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu.

68%
Polaków popiera wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w swojej miejscowości.

Kto najmocniej popiera zakaz? Analiza demograficzna

🚻 Płeć

Kobiety80,1%
Mężczyźni57,8%

🎂 Wiek

18-29 lat73,2%
70+ lat81,1%

🎓 Wykształcenie

Podstawowe / zawodowe77,9%
Wyższe63,1%

🏘️ Miejsce zamieszkania

Małe miasta (do 50 tys.)74,4%
Duże miasta (pow. 250 tys.)69,6%

Wniosek: Przepaść między wolą społeczeństwa a decyzjami polityków

Dane te pokazują ogromną przepaść między wolą społeczeństwa a działaniami części klasy politycznej. W Warszawie, gdzie konsultacje społeczne wykazały ponad 80% poparcia dla zakazu, decyzja rady miasta o jego odrzuceniu była w jawnej sprzeczności z opinią mieszkańców. Ta rozbieżność jest głównym źródłem frustracji i stanowi polityczną amunicję dla partii dążących do wprowadzenia zmian na poziomie krajowym.

Skuteczność lokalnych zakazów i ryzyko szarej strefy

Zwolennicy ogólnokrajowego zakazu powołują się na pozytywne doświadczenia miast, które już wdrożyły lokalne ograniczenia. W Krakowie (gdzie zakaz obowiązuje od lipca 2023 r.), w ciągu pierwszego roku interwencje policji związane ze spożywaniem alkoholu w nocy spadły o 48,5%, a straży miejskiej o 31,2%. Podobne rezultaty osiągnął Konin, odnotowując znaczący spadek liczby interwencji domowych policji.

Jednakże krytycy przestrzegają przed niepożądanymi konsekwencjami. Doświadczenia innych miast wskazują na ryzyko „turystyki alkoholowej” – klienci przenoszą się do sąsiednich dzielnic lub gmin, gdzie zakaz nie obowiązuje, co tylko przesuwa problem zakłócania porządku. Co gorsza, zbyt restrykcyjne ograniczenia, co zaobserwowano na przykładzie gminy Kartuzy, mogą prowadzić do rozwoju szarej strefy i nielegalnych punktów sprzedaży ("melin").

Nocna prohibicja w Polsce. Mapa lokalnych zakazów

Sprawdzamy, jak samorządy wykorzystują prawo do ograniczania nocnej sprzedaży alkoholu. Sposób implementacji zakazu jest bardzo zróżnicowany.

~180
gmin w Polsce (ok. 10%) wprowadziło już jakąś formę nocnego zakazu sprzedaży alkoholu.

Jakie formy przybierają zakazy?

🏙️

Zakazy ogólnomiejskie

Obejmują cały obszar administracyjny miasta. Takie rozwiązanie przyjęły m.in. Kraków, Sopot, Gdańsk i Wrocław.

🏘️

Zakazy dzielnicowe (częściowe)

Ograniczenia obowiązują jedynie na wyznaczonych obszarach, zazwyczaj w dzielnicach centralnych. Przykłady to Poznań, Katowice czy Łódź.

Programy pilotażowe i czasowe

Niektóre samorządy wprowadzają programy pilotażowe (np. Warszawa) lub zakazy sezonowe w miejscowościach turystycznych (np. Giżycko).

↩️

Wycofanie się z zakazu

Nieliczne gminy, które po wprowadzeniu zakazu zdecydowały się na jego uchylenie. Należą do nich m.in. Biała Podlaska, Kartuzy i Krosno.

Brak kontroli nad jakością alkoholu w szarej strefie stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych szacuje, że straty budżetu z tytułu szarej strefy alkoholowej mogły w 2024 roku wynieść 1 miliard złotych.

Pomimo różnic, biorąc pod uwagę duże poparcie społeczne i impas warszawski, eksperci przewidują, że wprowadzenie zmian na poziomie krajowym jest bardzo prawdopodobne, choć najpewniej będzie to wynik kompromisu łączącego elementy obu projektów parlamentarnych.

Czytaj także:

Źródło: Pan Paragon/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej