Kula ognia nad rafinerią koło Los Angeles. "Jak bomba atomowa"
W czwartek wieczorem w rafinerii Chevron koło Los Angeles doszło do potężnej eksplozji i pożaru. Kłęby ognia były widoczne z wielu kilometrów. Na razie nie ma informacji, czy ktoś został poszkodowany.
2025-10-03, 08:40
Los Angeles. Wybuch w rafinerii El Segundo Chevron
Władze miasta poinformowały o zdarzeniu w komunikacie o godz. 22.10 lokalnego czasu, zapewniając, że nie istnieje zagrożenie dla mieszkańców i nie ma potrzeby ewakuacji.
Nagrania z momentu wybuchu pokazują kulę ognia wznoszącą się w górę, której towarzyszył huk. Jak relacjonuje "Los Angeles Times", w ciągu godziny płomienie zaczęły stopniowo słabnąć. Rafineria posiada własną straż pożarną, ale akcję gaśniczą wspierają też jednostki wezwane z miasta.
"Myślałem, że to bomba atomowa"
Mieszkańcy Los Angeles relacjonowali, że około godz. 21:30 poczuli silny wstrząs, a gdy wybiegli z domów, zobaczyli niebo rozświetlone płomieniami. Skutki wybuchu były odczuwalne nawet kilka kilometrów od rafinerii. - Myślałem, że spadła na nas bomba atomowa albo coś podobnego - powiedział w rozmowie z "Los Angeles Times" jeden ze świadków.
Służby zaapelowały o pozostanie w domach. Ruch w rejonie rafinerii został wstrzymany i przekierowany na objazdy.
Źródła: PolskieRadio24.pl/"Los Angeles Times"/FOX 11 LA