Wybory w Gruzji w cieniu protestów. Władze: to zbrojny przewrót
Sobotnie wybory samorządowe w Gruzji zaostrzyły polityczne napięcia. Policja zatrzymuje działaczy opozycji, a służby bezpieczeństwa ogłaszają, że udaremniły próbę zbrojnego przewrotu.
2025-10-06, 08:43
Wybory parlamentarne w Gruzji. Antyrządowe demonstracje
W cieniu tych wydarzeń Centralna Komisja Wyborcza podsumowuje wyniki sobotniego głosowania. W większości regionów najwięcej mandatów zdobyli kandydaci rządzącej partii Gruzińskie Marzenie.
Część opozycji zbojkotowała głosowanie i zorganizowała w wieczór wyborczy antyrządową demonstrację w Tbilisi. Grupa demonstrantów, zamiast protestować przed budynkiem parlamentu, poszła zdobywać rezydencję prezydenta. Doszło do starć z policją, po których 6 demonstrantów i 21 policjantów trafiło do szpitala.
Starcia z policją w Tbilisi. Opozycja mówi o prowokacji
Gruzińskie media niezależne podały, że represje za wydarzenia w Tbilisi spadną na pięciu organizatorów pokojowej demonstracji, którym grozi do 9 lat więzienia. Przeciwnicy gruzińskiego rządu mówią, że się nie boją i twierdzą, że sprawiedliwość zawsze zwycięży.
Jednocześnie służba bezpieczeństwa ogłosiła, że udaremniła zbrojny przewrót, z użyciem materiałów wybuchowych i karabinów. Przeciwnicy gruzińskiego rządu mówią, że to prowokacja. Podobne zdanie ma była prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. W jej ocenie, starcia z policją obok rezydencji prezydenta również były prowokacją, która miała zdyskredytować pokojową demonstrację, odbywającą się przed budynkiem parlamentu.
Czytaj także:
- Ukraina zaatakowała w Rosji. Dron zniszczony niedaleko Moskwy
- Trump odpowiedział na SMS-a od dziennikarza. "Całkowite unicestwienie!"
- Merkel o przyczynach wojny w Ukrainie. Obarcza Polskę współwiną za inwazję Putina
Źródło: Polskie Radio/Maciej Jastrzębski