Bałtyk cofnął się o kilkadziesiąt metrów. Niezwykły widok na brzegu

Tysiące meduz na brzegu Bałtyku

Sytuacja miała miejsce podczas minionego weekendu. Jak poinformował facebookowy portal Lubuscy Łowcy Burz, "podczas sobotniego odpływu wód Bałtyku na plaży w Międzyzdrojach znalazły się tysiące meduz". 

Oczywiście zjawisko wzbudziło duże zainteresowanie, choć mieszkańcy regionu wskazywali, że nie jest ono wyjątkowo rzadkie, a rybacy uznają je za symbol początku jesieni. Zresztą podobne sceny można było niedawno oglądać np. w Świnoujściu. 

Skąd wzięły się meduzy?

Przyczyną pojawienia się meduz były specyficzne warunki pogodowe, które najczęściej pojawiają się nad Bałtykiem o tej porze roku. Silny, południowy wiatr zepchnął masy wody w głąb morza, pozostawiając na brzegu tysiące tych stworzeń. Oczywście kiedy wiatr ustaje, woda wraca do swojego poziomu, a meduzy trafiają z powrotem do wody. 

Komentujący twierdzili, że meduzy, wyrzucone na brzeg, należały do najczęściej występującego w Polsce gatunku. Mowa o chełbi modrej (Aurelia aurita). Choć jest jadowita, to nie stanowi zagrożenia dla człowieka, ponieważ nie jest w stanie przebić ludzkiej skóry swoimi parzydełkami. 

Kontakt z tymi zwierzętami może jednak nie należeć do przyjemnych, ponieważ czasami wywołuje podrażnienia. W takiej sytuacji zaleca się przemycie danego miejsca wodą morską i unikanie pocierania np. ręcznikiem.

• Elektrownia atomowa we Francji wyłączona. Wszystko przez meduzy
• Ogromna "meduza widmo" ukrywała się pod lodem. Niezwykłe odkrycie [WIDEO]
• Zatrzęsienie meduz w Bałtyku. Oparzenia mogą prowadzić do tragedii

Źródło: Polskie Radio/Lubuscy Łowcy Burz/egz