Trump podjął decyzję ws. pocisków Tomahawk dla Ukrainy. Ma jeden warunek
Prezydent USA Donald Trump podczas konferencji prasowej oznajmił, że podjął już decyzję w sprawie przekazania pocisków manewrujących Tomahawk Ukrainie. Jednocześnie zaznaczył, że musi jeszcze poznać szczegóły dotyczące ich wykorzystania, jako że "nie chce eskalacji".
2025-10-07, 07:02
Ukraina dostanie pociski Tomahawk od USA. Trump "ma pytania"
Trump w rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu przyznał, że "w pewnym sensie, właściwie" podjął już decyzję w sprawie potencjalnego przekazania pocisków dalekiego zasięgu Tomahawk Ukrainie. Dodał jednocześnie, że musi się dowiedzieć, jak Tomahawki byłyby wykorzystane. - Dokąd je wysyłają. Myślę, że muszę zadać to pytanie - dodał. - Zadam pewne pytania. Nie chcę eskalacji - oświadczył prezydent.
Putin grozi "nowym etapem eskalacji"
Według amerykańskich mediów prezydent USA we wrześniu powiedział ukraińskiemu przywódcy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że jest otwarty na zniesienie ograniczeń dotyczących wykorzystania przez Ukraińców amerykańskiej broni do uderzania w cele w głębi Rosji. Zełenski miał poprosić Trumpa o pociski dalekiego zasięgu Tomahawk. Przywódca Rosji Władimir Putin oświadczył, że dostarczenie Ukrainie amerykańskich Tomahawków zaszkodzi stosunkom rosyjsko-amerykańskim.
Zmiana decyzji Trumpa
W ubiegłym tygodniu Reuters napisał, że przekazanie Ukrainie przez administrację USA pocisków Tomahawk może okazać się niewykonalne, ponieważ obecne zapasy są przeznaczone dla amerykańskiej marynarki wojennej i inne cele.
Zmiana decyzji prezydenta USA wywołuje zdziwienie. Ukraińcy kilkukrotnie podnosili temat Tomahawków w rozmowach z USA w ostatnim roku. Był to jedyny rodzaj uzbrojenia z listy, na którego sprzedaż krajom NATO dla Ukrainy nie zgodził się prezydent Trump - przekazało źródło serwisu Axios.
Tomahawki są produkowane od połowy lat 80. W ostatnich latach średnio produkowanych jest od 55 do 90 sztuk rocznie. Według danych budżetowych Pentagonu w 2026 roku planowany jest zakup 57 tych pocisków.
Czytaj także:
- Alarm MAEA w Ukrainie. Pociski spadły tuż przy elektrowni jądrowej w Zaporożu
- Ukraina ma czym uderzać w głąb Rosji. Pokazali nowe superpociski
- Pekin pomaga Moskwie. Chodzi o kluczowe dane satelitarne
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JL