Brutalne zabójstwo w Warszawie. Świadek opisuje, co działo się na Nowym Świecie
Dożywocie grozi głównemu oskarżonemu o zabójstwo przechodnia na Nowym Świecie w centrum stolicy. Do zbrodni doszło w maju 2022 roku. We wtorek w procesie zeznawał jeden ze świadków - ochroniarz z klubu nocnego.
2025-10-07, 15:34
Zabójstwo na Nowym Świecie. Zeznawał ochroniarz
W procesie toczącym się przed warszawskim Sądem Okręgowym ochroniarz z klubu nocnego, w którym Dawid Mirkowski (sąd zgodził się na podawanie danych) bawił się wraz z kolegami zeznał: "byli bardzo agresywni i zostali wyproszeni z lokalu. Na zewnętrz chcieli się z nami bić". Do zabójstwa 29-letniego Macieja doszło chwilę później.
Prowadzący postępowanie prokurator Szymon Banna twierdzi, że nie ma wątpliwości, iż to oskarżony zadał śmiertelne ciosy nożem. - Uważam, że to on w trakcie tego całego zdarzenia użył noża. Zadał kilkanaście ciosów w tułów, plecy czyli takie miejsca newralgiczne gdzie znajdują się ważne organy z punktu widzenia czynności życiowych i uważamy, że miał pełną świadomość tego, że te ciosy mogą doprowadzić do śmierci Macieja H. co ostatecznie na miejscu się wydarzyło - wyjaśnił prokurator.
Zabójstwo na Nowym Świecie. Sprawcy usłyszeli wyrok
Dwaj towarzysze Dawida Mirkowskiego zostali tydzień temu prawomocnie skazani - każdy na 7 lat więzienia za udział w pobiciu. Na ujawnionych w procesie apelacyjnym nagraniach widać jak w jednej z bram, na oczach tłumu, katują ofiarę. Prokurator Szymon Banna zwrócił uwagę na ważny społecznie wymiar sprawy. - Dotyczy ona zabójstwa młodego mężczyzny, który zachował się tak jak wymagało tego od niego społeczeństwo i stanął w obronie koleżanek, które były napastowane przez pijanych sprawców - mówił Banna.
6 listopada odbędzie się kolejna rozprawa podczas której zeznania złożą dwaj skazani w sprawie towarzysze głównego oskarżonego. Zostaną również odtworzone nagrania z monitoringu.
- Tragedia na UW. Ruch prokuratury ws. Mieszka R. Pozostanie na obserwacji?
- Zabójstwo 80-letniej kobiety w Łodzi. Na jaw wychodzą nowe fakty
- Tragedia w USA. Strzelał do mormonów, potem podpalił kościół. Nie żyje kilka osób
Źródło: Polskie Radio/mg