Ursula von der Leyen pod presją. Dziś głosowanie w PE
Dziś, w czwartek 9 października, w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbędzie się głosowanie nad dwoma wnioskami o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej - złożonymi przez skrajną lewicę i skrajną prawicę. Poprzedziła je poniedziałkowa debata (6 października) z udziałem przewodniczącej Komisji, Ursuli von der Leyen.

Beata Płomecka
2025-10-09, 07:51
Ursula von der Leyen pod presją. Dziś głosowanie w PE
Bezczynność wobec sytuacji w Strefie Gazy, niekorzystna umowa z Mercosurem czy niesymetryczne porozumienie handlowe z USA - to tylko część zarzutów kierowanych wobec Komisji Europejskiej i jej przewodniczącej.
"Podpisała pani handlową kapitulację Europy" - mówił o umowie z USA Jordan Bardella ze skrajnej prawicy. "Pani von der Leyen, musi Pani odejść" - wtórowała mu Manon Aubry ze skrajnej lewicy.
- Von der Leyen broni się przed dymisją. Apeluje o jedność UE
- Rosyjskie pieniądze odbudują Ukrainę? Komisja Europejska ma nowy pomysł
- Szefowa KE alarmuje: nasza infrastruktura krytyczna jest zagrożona
Ursula von der Leyen odpowiada na krytykę
Szefowa Komisji Europejskiej odpowiedziała na te ataki apelem o jedność, podkreślając, że UE potrzebuje jej dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Jak zaznaczyła, Rosja stara się wywoływać podziały, skłócać Europejczyków, szerzyć strach i dezinformację. "To jest pułapka, w którą po prostu nie możemy wpaść - podkreślała Ursula von der Leyen.
Wszystko wskazuje na to, że próby odwołania Komisji zakończą się niepowodzeniem - stoi za nią bowiem większość proeuropejskich ugrupowań w Parlamencie Europejskim.
Źródło: PolskieRadio/IAR/Beata Płomecka