Państwa bałtyckie przygotowują plany ewakuacji. Chodzi o granice z Rosją

Litwa, Łotwa i Estonia przygotowują plany ewakuacji setek tysięcy obywateli z terenów graniczących z Rosją. Kraje te od dawna ostrzegają przed możliwą agresją ze strony Rosji. 

2025-10-10, 10:52

Państwa bałtyckie przygotowują plany ewakuacji. Chodzi o granice z Rosją
Państwa bałtyckie przygotowują plany ewakuacji obywateli z terenów graniczących z Rosją. Foto: Mindaugas Kulbis/Associated Press/East News

Państwa bałtyckie szykują plany na inwazję Rosji

Ze względu na wrogie sygnały ze strony Rosji w maju Litwa, Łotwa i Estonia uzgodniły współpracę w dziedzinie obrony cywilnej. Tworzone są plany na wypadek ewentualnej inwazji Kremla. Kraje bałtyckie są dotknięte atakami hakerskimi, kampaniami dezinformacyjnymi, a także naruszaniem przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony i samoloty. Co prawda Rosja zapewnia, że nie planuje ataku na kraje NATO, ale i tak Litwa, Łotwa i Estonia podwoiły od 2022 r. wydatki na zbrojenia. 

Renatas Pozela, szef litewskiej straży pożarnej, uczestniczący w opracowywaniu planów, mówi, że należy liczyć się z różnymi scenariuszami. - Możliwe, że zobaczymy potężną armię wzdłuż granic krajów bałtyckich, której oczywistym celem będzie zajęcie wszystkich trzech krajów w ciągu trzech dni do tygodnia - powiedział Agencji Reutera. Wskazano, że inne możliwości to sabotaż środków komunikacji lub transportu, masowy napływ migrantów, niepokoje społeczne wśród mniejszości rosyjskojęzycznych lub fałszywe wiadomości.

Plany ewakuacji i obawy o Przesmyk Suwalski 

W Litwie planowana jest ewakuacja połowy ludności mieszkającej w promieniu 40 km od granic Rosji i Białorusi, ok. 400 tys. osób. Kowno planuje zakwaterowanie ok. 300 tys. osób w szkołach, uniwersytetach, kościołach i w hali widowiskowej. W wielu miastach ustalono punkty zbiórek, wyznaczono pociągi i autobusy dla ewakuowanych oraz zgromadzono w magazynach zapasy. - To bardzo uspokajająca wiadomość dla naszego społeczeństwa, że jesteśmy gotowi i planujemy - powiedział litewski minister spraw zagranicznych Kestutis Budrys.

Z kolei Estonia przygotowuje schroniska dla jednej dziesiątej ludności. Wśród potencjalnych ewakuowanych znalazłoby się ok. dwóch trzecich miasta Narwa, zdominowanego przez ludność rosyjskojęzyczną. Władze przewidują, że należałoby zapewnić pomoc przynajmniej połowie tej grupy. Łotwa zakłada, że w przypadku ataku domy opuściłaby jedna trzecia ludności, jednak przygotowuje się plany na wszystkie ewentualności - zaznaczył Ivars Nakurts, wiceszef łotewskich służb ratowniczych.

Wiadomo, że żadne z państw bałtyckich nie planuje ewakuacji ludności za granicę. Jak powiedział Ivar Mai estoński doradca ds. ewakuacji, trasa na Przesmyk Suwalski będzie przeznaczona dla wojska. - Musimy uwzględniać ryzyko Przesmyku - wyjaśnił. 

Czytaj także:

Źródła: AgencjaReutera/PAP/tw

Polecane

Wróć do strony głównej