Atak na polskich strażników granicznych w Gruzji. Jest nagranie

Tbilisi. Atak na strażników granicznych

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. "Ze względu na duże zainteresowanie, prezentujemy materiał filmowy przedstawiający konflikt pomiędzy obywatelami Polski i Gruzji" - podał MSW Gruzji, dodając, że dwie osoby (obywatele Gruzji) w związku ze zdarzeniem zostały zatrzymane. Już po wydaniu tego komunikatu policja zatrzymała kolejnego (trzeciego) napastnika.

Na nagraniu widać strażników granicznych w okolicy lokali gastronomicznych (być może wyszli z jednego z nich). Mieli ubrania cywilne, jako że mieli wówczas czas wolny; wyszli na miasto po wykonanej misji - akcji deportacyjnej przeprowadzonej przez Straż Graniczną wspólnie z agencją Frontex. Strażnicy przybijali piątki z miejscowymi mieszkańcami, nagle między funkcjonariuszem a jednym z mężczyzn doszło do nieporozumienia - mężczyzna zaatakował pięściami polskiego strażnika granicznego. Nie jest jasne, dlaczego doszło do ataku. Dalej sytuacja eskalowała. 

Dwaj strażnicy graniczni zostali poważnie ranni. Według doniesień, napastnicy użyli nie tylko pięści, ale też metalowych prętów i noża, powodując poważne obrażenia głowy. Poszkodowany został też trzeci funkcjonariusz (doznał stłuczeń) - nie wymagał hospitalizacji. Stan dwóch mundurowych, którzy przeszli operację, jest stabilny. Możliwe, że w niedzielę wrócą do Polski.

"Jesteśmy w stałym kontakcie z funkcjonariuszami"

Do zdarzenia odniósł się rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak. W rozmowie z PAP zaznaczył, że wszyscy funkcjonariusze są pod opieką konsularną polskiej oficer łącznikowej, a dwóch rannych strażników - pod opieką lekarską. - Wymiana informacji cały czas trwa. Jesteśmy w stałym kontakcie z funkcjonariuszami - przekazał.

• Cyfrowa rewolucja na granicach. Zmiany od niedzieli w Polsce
• Żołnierze wesprą Straż Graniczną. Prezydent podjął decyzję

Źródła: MSW Gruzji/PolskieRadio24.pl/PAP/łl