Izrael identyfikuje ciała zakładników. Jedno pozostaje nieznane

Potwierdzono tożsamość trzech z czterech przekazanych zakładników

Rodziny Ouriela Barucha, Eitana Levy'ego i Tamira Nimrodiego potwierdziły identyfikację ciał zmarłych. "Z ogromnym smutkiem i bólem ogłaszamy powrót ciała naszego ukochanego Ouriela Barucha ze Strefy Gazy, po dwóch długich latach modlitwy, nadziei i wiary" - przekazała rodzina mieszkańca Jerozolimy. 

"Ze złamanym sercem i niewyobrażalnym żalem informujemy, że ciało Tamira, mojego najstarszego i ukochanego syna, zostało wczoraj sprowadzone z Gazy" - poinformował z kolei ojciec Tamira Nimrodiego, który jako żołnierz został porwany w wieku 18 lat z bazy wojskowej przy granicy ze Strefą Gazy. 

Podobny komunikat przekazała rodzina Eitana Levy'ego, który zginął w dniu napaści Hamasu na Izrael. 53-letni taksówkarz odwoził wówczas przyjaciela do kibucu Be'eri. Tego samego dnia jego ciało przewieziono do Gazy. 

Jedno z ciał nie zostało zidentyfikowane

Nie potwierdzono tożsamości ostatniego z zakładników, przekazanych przez Hamas we wtorek wieczorem. "Po zakończeniu badań w Narodowym Instytucie Medycyny Sądowej, czwarte ciało przekazane Izraelowi przez Hamas nie zostało przypisane do żadnego z zakładników" - poinformowano. 

W związku z opóźnieniem w przekazaniu ciał, Izrael zredukował o połowę liczbę ciężarówek z pomocą humanitarną, które zostaną wpuszczone do Strefy Gazy. Zgodnie z umową miało tam dotrzeć 600 pojazdów, ale Izrael wpuści 300 z nich. Ponadto władze w Tel Awiwie zdecydowały o nieotwieraniu przejścia granicznego pomiędzy Strefą Gazy a Egiptem w Rafah. 

Czytaj także:

• Trump grozi Hamasowi. "Rozbroją się albo my ich rozbroimy"
• Trump apeluje do Hamasu ws. ciał zakładników. "Faza druga rozpoczyna się teraz"
• Zawieszenie broni w Gazie. Izrael zwraca ciała zabitych Palestyńczyków

Źródło: "The Guardian"/egz