Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości. Będą akty oskarżenia dla Mateckiego i Wosia
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że w ciągu maksymalnie dwóch tygodni do sądu zostaną skierowane akty oskarżenia wobec posłów PiS: Michała Wosia i Dariusza Mateckiego. Chodzi o śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości.
2025-10-17, 12:37
Będą kolejne akty oskarżenia. Trwają procedury dotyczące materiałów dowodowych
Dariusz Korneluk zapewnił, że prokuratura wyda "stosowny" komunikat po skierowaniu aktów oskarżenia do sądu. - Na bieżąco państwa o wszystkim informujemy. Nie chciałbym wychodzić w tej chwili przed szereg. Poczekajmy na skierowanie aktu oskarżenia i w tym momencie będzie informacja - mówił w piątek w TVN 24.
Działalność Funduszu Sprawiedliwości w latach, gdy w Polsce rządziło Prawo i Sprawiedliwość, jest od ponad roku przedmiotem śledztwa Prokuratury Krajowej, a także działań naprawczych Ministerstwa Sprawiedliwości. Zarzuty usłyszeli m.in. dwaj politycy Prawa i Sprawiedliwości: były wiceminister sprawiedliwości, obecnie poseł Michał Woś oraz poseł Dariusz Matecki.
Zdaniem Korneluka akty oskarżenia dotyczące obu polityków zostaną "na dniach" skierowane do sądu. - Trwa procedura zaznajomienia z materiałem dowodowym, procedura rozpoznawania wniosków dowodowych, a następnie śledztwo będzie zamknięte i jak wiem od prokuratorów, w tej sprawie będzie kierowany akt oskarżenia - mówił Korneluk.
Dopytywany o to, kiedy prokuratura skieruje wobec posłów PiS akty oskarżenia, oświadczył, że to "kwestia półtora tygodnia, do dwóch tygodni, o ile nie zajdą nieprzewidziane na chwilę obecną okoliczności".
Fundusz Sprawiedliwości pod lupą. Milionowe dotacje
Śledztwo ws. Funduszu jest prowadzone od lutego 2024 roku i toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z FS.
W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - wsparcia finansowego beneficjentom programów w sposób uznaniowy i dowolny, mimo że programy te nie były związane z celami Funduszu Sprawiedliwości. Takie działanie szkodziło interesowi publicznemu - Skarbowi Państwa - oraz interesowi prywatnemu, ograniczając dostępność środków dla uprawnionych podmiotów.
W sierpniu ub.r. zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, polegające na przekazaniu 25 mln zł ze środków FS na zakup oprogramowania Pegasus dla CBA, usłyszał były wiceszef MS Michał Woś. Po koniec września prokurator poinformował o zmianie tych zarzutów. Polegała ona na uzupełnieniu opisu czynu oraz na częściowej modyfikacji kwalifikacji prawnej. Obecnie za czyn zarzucany b. wiceszefowi MS grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Z kolei poseł Dariusz Matecki, zdaniem prokuratury, uczestniczył w ustawianiu konkursów na wielomilionowe dotacje z FS i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji - Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia. Zarzuty w śledztwie Matecki usłyszał w marcu tego roku.
Czytaj także:
- Tajne akta na wysypisku. Szef MON mówi o możliwej prowokacji
- Afera RARS. Twórca "Red is Bad" będzie małym świadkiem koronnym
- Sejm zaostrza przepisy. Kaski dla dzieci, kierowcy szybciej stracą prawo jazdy
Źródło: PAP