Barcelona - Girona. Szczęsny miał pełne ręce roboty. Polak uratował wynik

Barcelona - Girona. Szczęśliwa wygrana mistrza

Zdziesiątkowana kontuzjami ekipa Barcelony nie miała łatwego zadania. Hansi Flick musiał radzić sobie nie tylko bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, który wrócił z urazem ze zgrupowania kadry. Niemiec nie miał do dyspozycji m.in. Daniego Olmo, Raphinhii, Ferrana Torresa czy Gaviego, co utrudniało mu optymalne przygotowanie do meczu.

Spotkanie zaczęło się dobrze dla gospodarzy, którzy w 13. minucie wyszli na prowadzenie po golu Pedriego. Niestety, największe zmartwienia Flicka nie dotyczyły przerzedzonej ofensywy, a obrony. Wojciech Szczęsny skapitulował w 20. minucie po strzale Witsela, nie mając szans przy intuicyjnym strzale Belga. Chwilę później uratował swoją drużynę przed stratą drugiego gola, wygrywając pojedynek sam na sam.

Mecz wymknął się spod kontroli piłkarzy Barcelony, a Girona grała bez żadnych kompleksów. Goście zmarnowali kapitalne sytuacje, Portu trafił w słupek, Gil przerzucił piłkę nad poprzeczką, spudłował też Witsel. Gdyby rywale schodzili na przerwę z prowadzeniem 4:1, Barcelona nie mogłaby mieć większych pretensji. 

W drugiej połowie gospodarze pokazali się z lepszej strony, przejęli inicjatywę, ale na swojego gola czekali bardzo długo. W 93. minucie dośrodkowanie De Jonga wykończył Araujo i dał Barcelonie szalenie ważne zwycięstwo w wyjątkowo trudnym meczu.

Mistrzowie Hiszpanii zrekompensowali kibicom porażkę z Sevillą 1:4, która była ich pierwszą przegraną w tym sezonie i kosztowała zespół utratę prowadzenia w La Liga. Przed spotkaniem z Gironą Barcelona traciła dwa punkty do prowadzącego Realu Madryt i szczęśliwa wygrana wystarczyła do tego, by przeskoczyć "Królewskich".

Tabela La Liga. Barcelona wskakuje na pozycję lidera

Po zwycięstwie Barcelona znów prowadzi w tabeli i może spokojnie czekać na to, jak odpowie Real Madryt. W kompletnie innym miejscu jest Girona, która jest pierwszą drużyną strefy spadkowej. Zajmuje 18. lokatę, mając na swoim koncie zaledwie sześć "oczek".

"Duma Katalonii" myśli już o kolejnych wyzwaniach. Za kilka dni, 23 października, czeka ją mecz na własnym boisku w Lidze Mistrzów z Olympiakosem. W kolejny weekend, 26 października, zmierzy się zaś z Realem Madryt w El Clasico.

Przeczytaj więcej:

• Przyjdzie za darmo i zastąpi Lewandowskiego? Nowe nazwisko na liście Barcelony
• Tych rywali na pewno unikną Polacy. Podział na koszyki Ligi Narodów
• Dramat podopiecznej Wiktorowskiego. Osaka musiała zrezygnować

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps