Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego. "Morawiecki nie podejmował decyzji sam"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma złożyć zeznania dotyczące przygotowania wyborów korespondencyjnych z 2020 roku. Robert Kropiwnicki ocenił, że szykowano wówczas niemal zamach stanu. - Morawiecki nie działał sam - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister aktywów państwowych.

2025-10-22, 07:35

Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego. "Morawiecki nie podejmował decyzji sam"
Jarosław Kaczyński ma zeznawać ws. organizacji wyborów korespondencyjnych. Foto: Pawel Wodzynski/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Prokuratura chce przesłuchać Jarosława Kaczyńskiego ws. organizacji wyborów korespondencyjnych
  • Zarzuty w tej sprawie usłyszał już Mateusz Morawiecki 
  • Powinien być jak najszybciej akt oskarżenia przeciwko Morawieckiemu, on robił niemalże zamach stanu - powiedział Robert Kropiwnicki

OGLĄDAJ. Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki gościem Rocha Kowalskiego

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zaplanowała na 22 października przesłuchanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w charakterze świadka w śledztwie ws. wyborów korespondencyjnych z 2020 roku. W ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania, w lutym tego roku zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał Mateusz Morawiecki. Były premier nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości planował przeprowadzenie w pełni korespondencyjnych wyborów 10 maja 2020 roku. Ostatecznie do elekcji doszło w tradycyjnej formie 28 czerwca (I tura) i 2 lipca (II tura).

Robert Kropiwnicki mówił w Polskim Radiu 24, że Jarosław Kaczyński został wezwany i powinien się stawić. Zauważył, że termin był przekładany. - Można mieć założenie, że było to z jego pełnomocnikami uzgadniane - podkreślił. Przypomniał, że w tej sprawie zarzuty postawiono już Mateuszowi Morawieckiemu. - Powinien być jak najszybciej akt oskarżenia przeciwko Morawieckiemu - stwierdził. Polityk nie wykluczył, że do odpowiedzialności będą pociągnięte kolejne osoby, które w tym uczestniczyły. - Morawiecki nie podejmował tych decyzji sam - zaznaczył. Wskazał, że były premier dokonał niemalże zamach stanu. - Działał bez uprawnienia legislacyjnego, podejmował ważne decyzje, uruchamiał proces wyborczy bez zgody PKW czy upoważnienia ustaw - argumentował.

Na uwagę prowadzącego, że wcześniej Zbigniew Ziobro wybierał sobie sprawy, na które się stawiał, Kropiwnicki stwierdził, że obecność tylko u "zaprzyjaźnionych" prokuratorów jest kuriozalna. - Jest jedna prokuratura RP. Takie wybieranie sobie jest niedopuszczalne i za to powinna być odpowiedzialność karna - powiedział. - Nie można do tego doprowadzić, że politycy, czy ktokolwiek inny będzie mówił, ze ten prokurator mu się nie podoba, to ja do niego nie idę - wyjaśnił.

Posłuchaj

Robert Kropiwnicki gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 17:38
+
Dodaj do playlisty

 

Kluczowa faza rozliczeń

Zdaniem wiceministra "wchodzimy w kluczową fazę" rozliczeń. Pierwsza faza to było składanie zawiadomień, prowadzenie postępowań i to jest naturalne. - Teraz wchodzimy w fazę stawiania już zarzutów i robienia aktów oskarżenia - stwierdził. - Jest bardzo ważne, żeby akty oskarżenia trafiały jak najszybciej do sądu, bo nie ma co przeciągać - ocenił.

Jak mówił Kropiwnicki, "w prokuraturze jest też taki trend, żeby przeciągać, żeby to trwało nie wiadomo jak długo, a to nie o to chodzi". - Myślę, że to ostrożność procesowa, żeby wszystko było bardzo szeroko rozpoznane - powiedział. Podkreślił, że "kluczem jest skuteczność działania państwa". - Po tym obywatele oceniają prokuraturę i całe instytucje państwowe - podsumował.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: 
Filip Ciszewski

Polecane

Wróć do strony głównej