Atak balistyczny na kijowskie elektrownie. Rannych osiem osób

Rosja zaatakowała Kijów

"Rosyjskie wojsko zaatakowało w nocy z piątku na sobotę rakietami balistycznymi stolicę Ukrainy, Kijów. Rannych zostało co najmniej osiem osób" - poinformował za pośrednictwem platformy Telegram mer miasta Witalij Kliczko. 

W nocy w stolicy ogłoszono alarm lotniczy, ale dotyczyło to również kilku innych regionów - podał portal Ukrainska Pravda, powołując się na Siły Powietrzne Ukrainy. "W stolicy działa obrona przeciwlotnicza. Wróg atakuje miasto pociskami. Prosimy o pozostanie w schronach do odwołania alarmu!" - apelował szef administracji wojskowej Kijowa Timur Tkaczenko.

Na wchodzie Kijowa wybuchły pożary. Agencja dpa przekazała nieoficjalnie, że celem rosyjskiego ataku były elektrownie cieplne. Obranie ich za cel wpisywałoby się w taktykę Rosji, która chce jak najbardziej uszkodzić ukraińską infrastrukturę energetyczną i cieplną przed zimą. 

Nowe sankcje 

W ostatnim czasie zarówno Unia Europejska, jak i Stany Zjednoczone ogłosiły nowe pakiety sankcji na Rosję. Jeśli chodzi o USA, jest to pierwszy pakiet sankcji od czasu rozpoczęcia drugiej kadencji przez Donalda Trumpa. Objęto nim przede wszystkim rosyjskich gigantów naftowych - Łukoil i Rosnieft, oraz 34 spółki od nich zależne. 

Z kolei Unia Europejska zakazała importu rosyjskiego gazu skroplonego. Ponadto ograniczeniami objęto również rosyjską "flotę cieni". To już 19. pakiet sankcji na Rosję, uchwalony przez Brukselę. 

Sankcje na Łukoil i Rosnieft mogą być dla Rosji dotkliwe nie tylko w skali krajowej, ale i międzynarodowej. Ograniczenie lub nawet wstrzymanie importu ropy z Rosji zapowiedziały już firmy z Chin oraz Indii, które ogółem są największym odbiorcą rosyjskiej ropy z morza. 

• Ustalenia po spotkaniu koalicji chętnych. Jeszcze większa presja na Rosję
• Jest komentarz Kremla ws. sankcji. "Rosja będzie działać"
• Polska przekaże leki ukraińskim dzieciom. Konwój dotarł do Lwowa

Źródło: PAP/egz