Kaczyński mówił o Niemcach i Francji. Sikorski: brednie
Na piątkową wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącą m.in. Niemiec i Francji, zareagował Radosław Sikorski. Prezes PiS stwierdził, że wspomniane kraje "chcą nam zabrać państwo". Z kolei szef MSZ ocenił tę wypowiedź jako "brednie".
2025-10-25, 09:47
Sikorski skomentował słowa Kaczyńskiego
W swojej wypowiedzi Jarosław Kaczyński nie podał powodu, dla którego Niemcy czy Francja miałyby mieć negatywny wpływ na polską państwowość. Stwierdził jedynie, że "Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi - nie wiem dlaczego, ale tak". - Biurokracja europejska, no pali się aż do tego. Amerykanie nie - dodał prezes PiS.
Mówił również o dwóch opcjach, jakie ma przed sobą Polska. Jedna z nich, którą określił jako "niemiecko-brukselską", zakłada jego zdaniem powstanie "jednego hegemonialnego państwa". Idąc dalej w swojej ocenie, Kaczyński powiedział, że wszystko, co zaczęło się po II wojnie światowej, ma zostać sfinalizowane jako "wielkie zwycięstwo Niemiec i powstanie czegoś w rodzaju nowego imperium".
Do tych słów na platformie X odniósł się Radosław Sikorski. "Wobec bredni Kaczyńskiego, jeszcze raz. Polsce nie grożą demokratyczne, proeuropejskie, atlantyckie Niemcy. Ani Francja, z którą podpisaliśmy właśnie nowy traktat obronny. Naszemu regionowi grozi wielkoruski imperializm" - napisał.
Wypowiedź prezesa PiS wywołała burzę
Zresztą nie tylko szef MSZ skomentował wypowiedź prezesa PiS. Odnosił się do niej także premier Donald Tusk. "»Niemcy i Francja chcą nam zabrać państwo« - ogłosił Jarosław Kaczyński. Sąsiadka mówi o takich przypadkach, że wariat albo ruski agent" - napisał na platformie X.
To, że zagrożenie wobec Polski jest na wschodzie, a nie na zachodzie, podkreślał także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - To warto przypomnieć politykom PiS - zaznaczył. Zauważył również, że w Polsce podburzane są nastroje antyukraińskie, antysemickie i antyniemieckie.
Jego zdaniem retoryka PiS jest antyniemiecka i szkodzi bezpieczeństwu Polski. Niemcy- jak przypomniał - są największym partnerem gospodarczym Polski. Mówił także o odszkodowaniach, o które Polska chce się ubiegać, jednak ich praktyczna forma "to też inwestycje w bezpieczeństwo Polski i Europy".
W podobnym tonie słowa Jarosława Kaczyńskiego skomentowała ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Nikt Polski nie chce zabrać, realny wróg jest na wschodzie - przekazała.
- Czyżbyśmy byli w Sojuszu Północnoatlantyckim - a rozumiem, że PiS popiera nasze członkostwo w Sojuszu - z agresorami, czy jednak z sojusznikami? Powinniśmy budować naszą siłę militarną i naszą siłę gospodarczą, a nie sobie generować, i wymyślać, i imaginować nowych wrogów, których nie mamy - powiedziała.
- Polacy zmęczeni Kaczyńskim i Morawieckim? Sondaż pokazuje dużą zmianę
- PiS przedstawia nowe propozycje. Mentzen: plan zrujnowania państwa
- Konwencja programowa PiS. Kaczyński wskazał kluczowe tematy nowego programu
Źródło: PAP/egz