48-latek z Ukrainy prowadził po alkoholu. Ujęli go kierowcy autobusów
Dwaj kierowcy autobusów miejskich ujęli pijanego kierowcę jadącego aleją Hallera w Gdańsku. 48-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Oficer prasowy gdańskiej policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski przekazał, że do zatrzymania obywatelskiego doszło we wtorek wieczorem w gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz.
2025-10-29, 13:03
Gdańsk. Prowadził auto, miał 2 promile alkoholu
- Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości i okazało się, że 48-letni obywatel Ukrainy miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do komisariatu - podał. Szczegóły zdarzenia przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Gdańskich Autobusów i Tramwajów (GAiT) Robin Jasse. Powiedział, że za zatrzymaniem stoi dwóch pracowników spółki Waldemar Dunda i Paweł Micewicz.
Zatrzymali go inni kierowcy autobusów
- Jeden z nich zjeżdżał do bazy, drugi z kierowców wyjeżdżał na linię nocną. Zauważyli, że kierowca w samochodzie osobowym dziwnie się zachowuje: zjeżdżał od krawędzi do krawędzi, nie mieścił się w pasie. Jeden z nich wyprzedził auto i zatrzymał się tuż przed nim, drugi z kierowców zatrzymał pojazd tuż za samochodem - relacjonował Jasse. Dodał, że kierowca samochodu próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, po czym wykorzystał nieobecność jednego z pracowników GAiT, wsiadł ponownie do auta i wjechał w autobus.
Czytaj także:
- Dzień Wszystkich Świętych. "Gdy emocje utrudniają dojazd na groby, wybierzmy transport zbiorowy"
- Jeżdżą mimo zakazu. Od początku roku zatrzymała ponad 13 tys. kierowców
Przesłuchanie po wytrzeźwieniu
Oficer prasowy gdańskiej policji dodał, że na miejscu zdarzenia zostały wykonane oględziny, policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną, przesłuchano też kierowców autobusów GAiT, którzy udaremnili mężczyźnie dalszą jazdę. Zatrzymany 48-latek zostanie przesłuchany po wytrzeźwieniu.
Źródła: KMP Gdańsk/PAP/hjzrmb