Polska liderem przemysłu kosmicznego? Dyrektor ESA zabrał głos
Polska ma szansę stać się "dojrzałym i znaczącym graczem" w europejskim sektorze kosmicznym - stwierdził dyrektor ESA Josef Aschbacher. Agencja chwali tempo rozwoju polskich technologii oraz misję Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, a także deklaruje wsparcie dla budowy Centrum Operacji Satelitarnych.
2025-10-29, 13:49
ESA pokłada duże nadzieje w Polsce
Dyrektor Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) Josef Aschbacher powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że Polska ma potencjał, by stać się jednym z liderów europejskiego przemysłu kosmicznego. - Polska jest członkiem ESA od 13 lat i w tym czasie pomogliśmy jej w budowaniu doskonałości przemysłowej w sektorze kosmicznym - zaznaczył. Jego zdaniem nasz kraj przechodzi drogę od państwa "stosunkowo nowego" do "dojrzałego i znaczącego gracza".
Dyrektor ESA chwali też decyzję o wysłaniu na Międzynarodową Stację Kosmiczną Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. - Wywołało to duże zainteresowanie polskiego społeczeństwa, a zwłaszcza młodych ludzi - ocenił Aschbacher. Jego zdaniem to krok wzmacniający ambicje Polski, aby "stała się liderem w branży zaawansowanych technologii, w szczególności w przemyśle kosmicznym".
Polska chce stworzyć satelitarne centrum operacyjne
W rozmowie z PAP Josef Aschbacher odniósł się także do planów powołania w Polsce Centrum Operacji Satelitarnych, zapowiedzianego przez premiera Donalda Tuska. - Myślę, że jest to niezwykle ważny krok i mocny sygnał polityczny, doceniamy ten komunikat - powiedział. Zapewnił, że ESA "bardzo chętnie pomoże Polsce w utworzeniu Centrum Operacji Satelitarnych", choć rozmowy są teraz na wczesnym etapie.
Równolegle prowadzone są ustalenia dot. ewentualnego otwarcia w Polsce ośrodka ESA skoncentrowanego na bezpieczeństwie i obronności. - Bardzo mocno popieram tę inicjatywę i mogę zapewnić, że wspólnie intensywnie pracujemy nad ustaleniem, jak taki ośrodek mógłby wyglądać - zaznaczył dyrektor agencji.
Europa nie może zostać w tyle
Dyrektor Europejskiej Agencji Kosmicznej Josef Aschbacher zwraca uwagę, że Europa musi zwiększyć ambicje, aby nie zostać w tyle za potęgami kosmicznymi. - Europa odpowiada tylko za 10 proc. tych inwestycji, chociaż wspólny udział krajów należących do ESA w światowym PKB wynosi ponad 20 proc. - poinformował. Podkreślił, że "stawka jest wysoka", bo brak inwestycji może oznaczać odpływ najlepszych specjalistów i technologii do USA czy Japonii.
Dyrektor ESA zapowiedział, że kwestie finansowania kosmicznych projektów będą omawiane podczas posiedzenia Rady Ministerialnej ESA 26 i 27 listopada. - Europa nie może przegapić swojej przyszłości w przestrzeni kosmicznej - tłumaczył.
- Alkohol w Polsce jest tani jak barszcz? Porównujemy ceny z Europą, USA i Rosją
- Zwrot pieniędzy z urzędu skarbowego? Masz rację, to oszustwo
- Rosja skierowała okręt rakietowy na Bałtyk. Popłynął rzekami i kanałami
Źródło: PAP/tw