Jelenia Góra. Samochód spadł z wiaduktu. 18-latka miała dużo szczęścia

Jelenia Góra. Samochód runął z wiaduktu, kierująca wyszła bez obrażeń

W niedzielny poranek, 26 października, około godziny 5.55 w Jeleniej Górze doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na wiadukcie przy ul. 1 Maja - Drzymały 18-letnia kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem, po czym auto spadło z wiaduktu.

Jak przekazała Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze, młoda kobieta była trzeźwa. Na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń i podróżowała sama. W chwili zdarzenia pod wiaduktem nie przejeżdżał żaden pociąg, co - jak podkreślają policjanci - zapobiegło tragedii.

Policja apeluje o ostrożność: jesień to trudny czas dla kierowców

Policjanci przypominają, że jesień to wyjątkowo niebezpieczny okres na drogach. Mokra nawierzchnia, mgła i słaba widoczność znacznie wydłużają drogę hamowania i utrudniają panowanie nad pojazdem.

Funkcjonariusze apelują do kierowców, by zwalniali, zachowywali bezpieczny odstęp i dostosowywali prędkość do warunków pogodowych. "Pamiętajmy, że kilka minut różnicy w czasie podróży może uratować zdrowie lub życie - nasze i innych uczestników ruchu" - przypomina jeleniogórska policja.

• Wzdół-Kolonia. Tragiczny wypadek w Świętokrzyskiem. Dwie osoby nie żyją
• Zabrze. Pijany kierowca wiózł dziecko, wpadł na tory. W auto uderzyła lokomotywa
• Bytom. Znany biznesmen ofiarą brutalnego napadu. Z sejfu zrabowano 2 mln zł

Źródło: Polskie Radio/nł