Rosyjski tankowiec dryfuje u wybrzeży Indii. To przez sankcje USA

Sankcje USA skuteczne? Rosyjski tankowiec utknął na morzu

Reuters donosi, że rosyjski statek Prometeusz, transportujący 40 tysięcy ton ropy dryfuje u wybrzeży Indii od 26 października i nie może wpłynąć do portu w mieście Mundra. Powodem są amerykańskie sankcje na rosyjską ropę nałożone przez Donalda Trumpa 22 października.

Również dzień wcześniej - 25 października - agencja informowała o podobnym przypadku. Tankowiec Furia, przewożący 730 000 baryłek rosyjskiej ropy, nagle zmienił kurs na Morzu Bałtyckim i zaczął dryfować u wybrzeży Niemiec. Jak dotąd dostawy ropy przez zachodnie porty Rosji, jak Primorsk w obwodzie kaliningradzkim, czy znajdujący się niedaleko granicy z Estonią Ust-Luga, nie spadły.

Sankcje blokują handel

Eksperci wskazują, że płatności bankowe mogą wkrótce stać się realną przeszkodą. Stany Zjednoczone nakładają bowiem sankcje na firmy i statki, które transportują rosyjską ropę po cenach przekraczających limit ustalony przez G7. Większość światowych firm ubezpieczeniowych i serwisowych pochodzi z krajów zachodnich, więc po objęciu sankcjami nie mogą one obsługiwać rosyjskich tankowców. Bez ubezpieczenia tankowce nie są wpuszczane do wielu portów i nie mogą legalnie zawijać do terminali.

Sankcje obejmują też firmy pośredniczące w rozliczeniach. Banki boją się pośredniczyć w płatnościach za transport lub sprzedaż ropy, żeby same nie zostać objęte restrykcjami. To powoduje zatory w transakcjach i opóźnienia w rozładunku towaru.

Czytaj także: 

• Rosyjska ropa w tarapatach. Sankcje zmuszają Łukoil do drastycznych kroków
• Negocjacje Trumpa z Putinem? "Sięgnął po metodę kija
• Błyskawiczna odpowiedź Rosji na decyzję Trumpa. Chodzi o broń jądrową

Źródła: Reuters/PolskieRadio24.pl/JL