Masakra na porodówce w Sudanie. Setki ofiar, skutki widać z kosmosu
Masakra w szpitalu położniczym w el-Fasher w Sudanie pochłonęła życie ponad 460 osób. Zaledwie kilka dni wcześniej w regionie Darfuru doszło do 48-godzinnej serii zabójstw, w której zginęło ponad 2000 cywilów - głównie kobiet, dzieci i osób starszych.
2025-10-30, 16:07
Sudan. Rebelianci zamordowali 460 osób w szpitalu w el-Fasher
Według Światowej Organizacji Zdrowia saudyjski szpital położniczy, ostatni działający w mieście, został zaatakowany po raz czwarty w ciągu miesiąca. W wyniku ostrzału zginęła pielęgniarka, a trzy osoby zostały ranne. Dwa dni później rebelianci z paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) mieli zamordować ponad 460 pacjentów i ich bliskich, a także porwać sześciu pracowników medycznych.
Nagrania z miejsca tragedii ukazują ciała rozrzucone po korytarzach szpitala. - Szpital został trafiony pociskiem moździerzowym, gdy operowałam pacjentkę - relacjonowała dr Suhiba, ginekolog współpracująca z agencją ONZ. Dodała, że była bardzo zaniepokojona, ponieważ operowana kobieta wciąż miała otwarte rany, a wokół panował chaos.
Całkowitej liczby ofiar śmiertelnych nie udało się na razie potwierdzić, jednak szokujące zdjęcia satelitarne wykonane po upadku el-Fasher ujawniły dowody masowych zabójstw. Analizy Laboratorium Badań Humanitarnych Uniwersytetu Yale wykazały skupiska przypominające ciała oraz ziemię zabarwioną na czerwono w rejonach kontrolowanych przez RSF. Pojawiły się też nagrania przedstawiające egzekucje cywilów, w tym dzieci-żołnierzy strzelających do bezbronnych osób.
ONZ o możliwym ludobójstwie
ONZ ostrzega, że działania RSF mogą stanowić zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości, a nawet ludobójstwo. Przywódca formacji, Mohammad Hamdan Daglo, zapowiedział, że "zjednoczy kraj pokojem lub wojną".
Zdobycie el-Fasher, ostatniego bastionu armii w Darfurze, kończy 18 miesięcy oblężenia i budzi obawy przed powrotem do czystek etnicznych sprzed dwóch dekad. Sekretarz generalny ONZ António Guterres wezwał do natychmiastowego zakończenia walk i zniesienia oblężenia miasta.
Według Międzynarodowej Federacji Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca w walkach zginęło również pięciu sudańskich wolontariuszy. Od niedzieli ponad 33 tysiące mieszkańców uciekło z el-Fasher, podczas gdy w zrujnowanym mieście pozostaje około 177 tysięcy osób.
Trwająca od kwietnia 2023 roku wojna między armią a RSF pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar i doprowadziła do największego kryzysu humanitarnego na świecie.
Źródła: AFP/"The Daily Mail"