Fala uchodźców rozlewa się po kraju. Rozprzestrzenia się krwawy konflikt w Sudanie
W ciągu kilku ostatnich dni znacząco zwiększyła się fala uchodźców zmierzających do sudańskiego miasta Tawila ok. 80 km na zachód od Al-Fasziru. Gdy paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia wdarły się do Al-Fasziru po 18 miesiącach oblężenia, pojawiły się doniesienia o gwałtach, zbiorowych egzekucjach oraz zbrodniach przeciwko ludzkości.
2025-11-03, 10:04
Gwałty, zbiorowe egzekucje, fala uchodźców. Horror w Sudanie
- Od czasu, gdy potężna grupa paramilitarna dokonała w zeszłym tygodniu dużego wtargnięcia do miasta, Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka otrzymało przerażające relacje o egzekucjach bez sądu, masowych zabójstwach, gwałtach, atakach na pracowników humanitarnych, grabieżach, porwaniach i przymusowych przesiedleniach - poinformował w poniedziałek rzecznik Biura, Seif Magango.
Przemawiając z Nairobi do dziennikarzy w Genewie, Magango przekazał, że napłynęły liczne świadectwa od mieszkańców, którzy uciekli w panice z Al-Faszir, gdy miasto upadło, a następnie "przetrwali niebezpieczną podróż do miasta Tawila, około 70 kilometrów dalej" - wędrówkę, która zajmuje od trzech do czterech dni pieszo. Jak podkreślił, tylko do soboty, ponad 36 000 osób uciekło, głównie pieszo do Tawili, która już wcześniej przyjęła ponad 652 000 osób przesiedlonych.
Największy kryzys humanitarny na świecie
Wojna w Sudanie wybuchła w 2023 roku, kiedy sudańskie wojsko i Siły Szybkiego Wsparcia, niegdyś sojusznicy, zwróciły się przeciwko sobie. Doprowadziło to do erupcji przemocy na masową skalę. Według Światowej Organizacji Zdrowia w wyniku walk w Sudanie zginęło już co najmniej 40 tys. osób, choć prawdopodobnie to zaniżona liczba. ONZ szacuje, że prawie 12 mln Sudańczyków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, w tym 4,2 mln schroniło się w sąsiednich krajach.
Światowy Program Żywnościowy, działający pod auspicjami ONZ, opublikował we wrześniu raport, w którym wyliczył, że 24,6 mln Sudańczyków, czyli około połowa populacji, cierpi z powodu dotkliwych niedoborów żywności. ONZ określa sytuację jako największy kryzys humanitarny na świecie.
Papież Leon potępia przemoc w Sudanie. Wzywa do dialogu i pomocy humanitarnej
W niedzielę papież Leon XIV zaapelował o natychmiastowe zawieszenie broni i otwarcie korytarzy humanitarnych w Sudanie, mówiąc, że z "wielkim smutkiem" śledzi informacje napływające z Sudanu, zwłaszcza z prowincji Darfur Południowy. - Nieopisana przemoc wobec kobiet i dzieci, ataki na bezbronnych cywilów i ogromne przeszkody dla akcji niesienia pomocy humanitarnej powodują niedopuszczalne cierpienia ludności, wycieńczonej długimi miesiącami konfliktu - mówił papież.
Leon XIV modlił się za ofiary i zaapelował do stron konfliktu o zawieszenie broni i pilne otwarcie korytarzy humanitarnych. Wspólnotę międzynarodową wezwał do udzielenia pomocy ludności.
Źródła: AFP/PolskieRadio24.pl/mg