Robert Lewandowski wywołał aferę. Wyjazd do USA okazał się ważniejszy od reprezentacji

Kolejne kontrowersje z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Piłkarz Barcelony zamiast udać się na zgrupowanie reprezentacji Polski, poleciał do Nowego Jorku. Wszystko wydało się przez zdjęcie, jakie na swoim Instagramie opublikowała jego żona, Anna.

2025-11-10, 12:46

Robert Lewandowski wywołał aferę. Wyjazd do USA okazał się ważniejszy od reprezentacji
Robert Lewandowski. Foto: MIGUEL RIOPA/AFP/East News

Robert Lewandowski poleciał do USA

"Lewy" w niedzielę zanotował kapitalny występ w meczu z Celtą Vigo (4:2), popisując się hat-trickiem. Już kilkanaście godzin później znalazł się jednak pod ostrzałem mediów.

"Przegląd Sportowy Onet" podał, że napastnik Barcelony uda się do Nowego Jorku na "okołoświąteczną ceremonię" i wróci we wtorek, by uczestniczyć w konferencji prasowej kadry. Według nieoficjalnych informacji nie weźmie udziału we wtorkowym treningu.

Doniesienia "PS" potwierdziła Anna Lewandowska, która opublikowała zdjęcie z mężem. "Wczoraj hat-trick, dzisiaj Big Apple" - pisze małżonka kapitana reprezentacji Polski.

Jak podaje Kanał Sportowy, "Lewy" nie weźmie udziału także w środowym treningu reprezentacji Polski z powodu zmęczenia podróżą, jaką odbędzie z USA do Polski w poniedziałek lub wtorek.

Sztab wpadł na bardzo sprytny plan, że ten trening robimy zamknięty. Jak trening będzie zamknięty, to nikt się nie dowie, że (Lewandowski - przyp. red.) nie bierze w nim udziału - twierdzi dziennikarz Kanału Sportowego, Adam Sławiński.

Polska - Holandia w piątek. Robert Lewandowski w Nowym Jorku

Polscy piłkarze zajmują drugą pozycję w grupie G z dorobkiem 13 punktów i tracą trzy do Holandii, a o trzy wyprzedzają Finlandię, która rozegrała jedno spotkanie więcej od wyżej plasujących się zespołów.

Decydujące mecze kadry Jana Urbana zostaną rozegrane już niebawem. Spotkanie z kadrą "Oranje" odbędzie się 14 listopada w stolicy na PGE Narodowym, natomiast kończące kwalifikacje starcie z Maltą - trzy dni później w Ta’ Qali.

Czytaj także:

Źródło: "Przegląd Sportowy"/Kanał Sportowy/PolskieRadio24.pl/BG

Polecane

Wróć do strony głównej