Eksplozja w centrum Delhi. Osiem osób nie żyje, premier mówi o spisku

Indyjska policja prowadzi dochodzenie w sprawie eksplozji samochodu, do której doszło w poniedziałek wieczorem w centrum Delhi. Wybuch zabił co najmniej 8 osób, a 20 zostało rannych. Premier Narendra Modi zapowiedział, że winni zostaną ukarani. 

2025-11-11, 13:59

Eksplozja w centrum Delhi. Osiem osób nie żyje, premier mówi o spisku
Eksperci medycyny sądowej prowadzą dochodzenie w miejscu wybuchu w Delhi. Foto: ARUN SANKAR/AFP/East News

Tragedia w sercu stolicy. Policja zabezpieczyła teren

Samochód eksplodował w pobliżu Czerwonego Fortu - jednej z głównych atrakcji turystycznych indyjskiej stolicy. Siła wybuchu zniszczyła kilka zaparkowanych pojazdów i uszkodziła okoliczne budynki. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe i policyjne oddziały specjalne. Władze zamknęły pobliską stację metra, a cały teren został otoczony kordonem bezpieczeństwa.

Śledztwo i zapowiedź premiera Modiego. "Znajdziemy winnych"

Premier Indii potępił atak deklarując, że indyjskie służby "dotrą do samego sedna tego spisku". Dodał, że był w stałym kontakcie z kluczowymi urzędnikami i agencjami badającymi incydent. - Trwały rozmowy i podejmowano wysiłki, aby połączyć wszystkie informacje. Nasze agencje dotrą do sedna tego spisku. Spiskowcy stojący za nim nie zostaną oszczędzeni. Wszyscy winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział Modi. 

Eksperci kryminalistyczni prowadzą szczegółowe oględziny miejsca wybuchu, a władze zapowiedziały, że Czerwony Fort i okoliczny targ pozostaną zamknięte przez co najmniej trzy dni. To najpoważniejsza eksplozja w Delhi od 2011 roku.

Czytaj także: 

StartFragment

Źródło: Polskie Radio 


Polecane

Wróć do strony głównej