Święto Niepodległości. Prof. Liberadzki: bliżej było nacjonalizmu, niż patriotyzmu
Polska świętuje 107. rocznicę niepodległości. Prof. Bogusław Liberadzki powiedział w Polskim Radiu 24, że potrzebna jest refleksja, w którym kierunku zmierza Polska. - Z czym mieliśmy do czynienia dzisiaj, bo nie jestem pewny dokładnie? Sądzę, że bliżej było nacjonalizmu, niż patriotyzmu - stwierdził. Senator Polski 2050 gen. Mirosław Różański przyznał z kolei, że w przemówieniu Karola Nawrockiego na Placu Piłsudskiego nie dostrzegł "racji stanu, która powinna być cechą nadrzędną prezydenta Rzeczypospolitej".
2025-11-11, 17:38
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W całym kraju obchodzona jest 107. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości
- W Warszawie przeszedł Marsz Niepodległości z udziałem prezydenta
- Podczas wydarzenia nie doszło do większych incydentów - przekazało miasto
OGLĄDAJ. Prof. Bogusław Liberadzki i gen. Mirosław Różański gośćmi Krzysztofa Grzybowskiego
Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął obchody od uroczystości w stolicy, po czym dołączył do Marszu Niepodległości. Z kolei premier Donald Tusk świętował w Gdańsku.
Hasło tegorocznego marszu brzmiało: "Jeden naród, jedna silna Polska". Dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal powiedział dziennikarzom, że nie odnotowano większych incydentów, choć używano - wbrew zakazowi - materiałów pirotechnicznych.
Senator Polski 2050 gen. Mirosław Różański podkreślił w Polskim Radiu 24, że "niepodległość została tak naprawdę zdobyta ponad podziałami". W jego ocenie obecni politycy nie rozumieją, czym jest "racja stanu". - Politycy od lewej strony, poprzez centrum i prawą stronę, niejednokrotnie mówią o racji stanu, że jakieś przedsięwzięcie jest naszą rację stanu. Mam taką wątpliwość, bo interes jakiegoś ugrupowania politycznego, jakiejś grupy społecznej nie jest racją stanu. Racją stanu jest na pierwszym miejscu postawienie interesów państwa. A dzisiaj, jeżeli słuchaliśmy dwóch wystąpień na Placu Piłsudskiego - pana prezydenta Nawrockiego i później ministra obrony narodowej, to niestety w tym pierwszym wystąpieniu nie dostrzegłem tej racji stanu, która powinna być cechą nadrzędną prezydenta Rzeczypospolitej - powiedział.
Gen. Różański uważa, że np. w kwestii bezpieczeństwa politycy powinni mówić jednym głosem. - Niestety dostrzegam wiele przekazów, które są naprawdę odmienne. Bo jeżeli się wskazuje, że ta wojna w Ukrainie nie jest naszą wojną, że kwestie regulacji z Ukrainą najpierw muszą być poddane analizie historycznej i te kwestie zawsze powinny być uporządkowane, a później będziemy rozmawiali. Nie. Ta wojna w Ukrainie jest też naszą wojną i racją stanu powinno być to, że kwestie istotne i ważne, te historyczne, powinny być oddane w ręce historyków. Ale one nie powinny być priorytetowe i one nie powinny przesłaniać perspektywy rozmowy, współpracy i wspierania Ukrainy - tłumaczył.
Posłuchaj
Gen. Mirosław Różański i prof. Bogusław Liberadzki gośćmi Krzysztofa Grzybowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 27:31
Dodaj do playlisty
Wpływ rosyjskiej propagandy
Prof. Bogusław Liberadzki zwrócił uwagę, że podczas Marszu Niepodległości, w którym szedł prezydent Nawrocki, nie było awantury. Jego zdaniem to może sprawić, że Marsz Niepodległości będzie się zmieniał. - Prawicowo nacjonalistyczny element będzie się zmniejszał, a zacznie być coraz bardziej ogólnospołeczny - powiedział.
Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że "jesteśmy pod wpływem nieżyczliwej nam propagandy rosyjskiej". - I pytanie zasadnicze, czy jesteśmy na to odporni? Czy nie uważamy, że jednocześnie te argumenty z propagandy rosyjskiej, bardzo skutecznie sączonej, wykorzystujemy w naszej wojnie wewnętrznej? Czy rzeczą patriotyczną jest zwalczać Polak Polaka, traktować partię polityczną inną jako wroga, czy rzeczą patriotyczną jest wspólnie troszczyć się, jak wspierać rozwój ojczyzny? - powiedział prof. Liberadzki.
Jego zdaniem potrzebna jest refleksja, w którym kierunku zmierza Polska. - I jaka jest różnica między patriotyzmem, szowinizmem, nacjonalizmem? Jakie są zagrożenia i szanse związane z każdą z tych postaw? Z czym mieliśmy do czynienia dzisiaj, bo nie jestem pewny dokładnie? Sądzę, że bliżej było nacjonalizmu, niż patriotyzmu. Ale każdy czuje, że ma to poparcie - stwierdził.
Prof. Liberadzki dodał, że na Marszu Niepodległości wiele uwagi poświęcono hasłom chrześcijańskim i chrześcijańskiej tradycji. - I teraz z tej tradycji chrześcijańskiej weźmiemy najbardziej podstawową modlitwę "...i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Proszę powiedzieć, gdzie dzisiaj słowo padło "uważam cię wprawdzie za winowajcę, ale odpuszczam"? - pytał prof. Liberadzki. Podkreślił, że społeczeństwo musi zrozumieć, "że tego typu słowa, zwroty, modlitwa, to nie są czcze słowa". - Te wartości, które deklarujemy, to nie mogą być slogany, hasło. Te wartości powinny się przekładać po prostu na nasze życie - powiedział.
Czytaj także:
- Święto Niepodległości na zdjęciach. Tak obchodziliśmy 11 listopada [GALERIA]
- 11 listopada. Robert Lewandowski podświetlił Empire State Building
- Dlaczego 11 listopada to Święto Niepodległości? Historia i znaczenie daty
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Paweł Michalak