Prezydent odmawia nominacji sędziów. "Można zrobić tak, jak robił PiS"
Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że nie podpisze nominacji 46 sędziów. Bogdan Borusewicz mówił w Polskim Radiu 24, że nie tak postępuję mąż stanu. - Rolą prezydenta powinno być doprowadzenie do sytuacji zmniejszenia napięć - powiedział senator Koalicji Obywatelskiej.
2025-11-12, 18:28
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Prezydent odmówił nominacji 46 sędziów
- Karol Nawrocki zapowiedział, że nie będzie dawał awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej
- Jestem rozczarowany - powiedział Bogdan Borusewicz o postawie prezydenta
OGLĄDAJ. Bogdan Borusewicz (KO) gościem Pawła Pawłowskiego
Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że odmówił nominacji 46 sędziów. Zapowiedział, że przez najbliższe 5 lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję i polski system prawny nie może liczyć na nominację sędziowską i awans. W oświadczeniu prezydent powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które - jak mówił - rozstrzyga o tym, że Prezydent RP nominuje sędziów oraz ma możliwość odmówić ich nominacji. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek uważa, że prezydent Karol Nawrocki powinien uzasadnić swoją środową decyzję o odmowie nominacji, a decyzja powinna podlegać kontroli sądowej.
- Rolą prezydenta powinno być doprowadzenie do sytuacji zmniejszenia napięć - powiedział Bogdan Borusewicz. - Prezydent Nawrocki działa w sposób odwrotny - podkreślił i dodał, że nie jest to działanie męża stanu, który "musi myśleć o Polsce, a nie o walce politycznej, nie o działalności partyjnej". - Jestem rozczarowany - podkreślił senator.
Posłuchaj
Bogdan Borusewicz gościem Pawła Pawłowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:07
Dodaj do playlisty
Delegować sędziów jak PiS
Pytany o dalsze kroki ministra Waldemara Żurka, Borusewicz wskazał na działania, które "nie wymagają zmian ustawowych albo nie wymagają decyzji obecnego prezydenta". - Jeżeli to było mianowanie do wyższych instancji sądowych, to można to zrobić w taki sposób, jak robił PiS, czyli delegując tych sędziów - podał przykład. Na uwagę, że obecna koalicja miałaby kopiować działania PiS, które krytykowała, gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że "koalicja ma robić to, co jest możliwe". - Delegowanie było przez PiS takim elementem represji. Bardzo często delegowano sędziów nieposłusznych do odległych miejsc. To niszczyło im i komplikowało życie - przypomniał. - Delegowanie na wyższe stanowisko nie jest elementem represji - podkreślił różnicę.
Czytaj także
- Tusk skomentował decyzję Nawrockiego ws. sędziów. Nawiązał do Kononowicza
- Rząd odpowiada Nawrockiemu ws. sędziów. "Uzurpacja"
- Wiemy, jak Polacy oceniają prezydenturę Karola Nawrockiego. Nowy sondaż
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Opracowanie: Filip Ciszewski