Dywersja na linii kolejowej. Prokuratura wszczyna śledztwo
Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie serii aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, wymierzonych w infrastrukturę kolejową na Mazowszu i Lubelszczyźnie. Według śledczych zniszczenia torów, do których doszło w ostatnich dniach, mogły doprowadzić do katastrofy w ruchu lądowym i były wykonywane na rzecz obcego wywiadu.
2025-11-17, 18:11
Śledztwo po incydentach na torach
Jak poinformował w komunikacie rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, prokurator z Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie wszczął w poniedziałek, 17 listopada, śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, wymierzonych w infrastrukturę kolejową i popełnianych na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
Przedmiotem śledztwa jest uszkodzenie w dniach 15-17 listopada infrastruktury linii kolejowej nr 7 na trasie Warszawa Wschodnia-Dorohusk, w tym w postaci uszkodzenia przy użyciu materiałów wybuchowych torów w okolicach miejscowości Mika (powiat garwoliński) oraz uszkodzenia torów w okolicach miejscowości Gołąb (powiat puławski).
"Działania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach" - wskazał prok. Nowak. Postępowanie zostało wszczęte w kierunku przestępstwa kwalifikowanego z art. 130 § 7 k.k., art. 174 § 1 k.k. i art. 171 § 1 k.k., zagrożonego karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Rzecznik dodał, że sprawą zajmie się specjalny zespół śledczy. W jego skład zostaną powołani prokuratorzy z mazowieckiego wydziału PZ PK oraz funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Śledczego Policji.
"Od początku czynności na miejscu zdarzeń pracowali prokuratorzy, w tym z mazowieckiego oraz lubelskiego wydziału zamiejscowego PZ PK, a także z Prokuratury Rejonowej w Garwolinie oraz Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. Prokuratorzy przeprowadzali i nadzorowali wykonywane wspólnie z funkcjonariuszami ABW i Policji czynności, w tym oględziny miejsc i rzeczy, mające na celu zabezpieczenie śladów i dowodów przestępstwa przed ich utratą, zniekształceniem lub zniszczeniem" - czytamy w komunikacie.
Atak na infrastrukturę kolejową
Na trasie Warszawa-Lublin doszło do dwóch aktów dywersji. Podczas pierwszego z nich, w miejscowości Mika, eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy, co zdaniem premiera Donalda Tuska miało najprawdopodobniej doprowadzić do wysadzenia pociągu. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb, w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
- Akty dywersji. Premier zwołał rządowy komitet ds. bezpieczeństwa
- Von der Leyen do Polaków po aktach dywersji. "Razem jesteśmy silniejsi"
- Dywersja na kolei. Gawkowski: mam nadzieję, że sprawcy nie będą spali spokojnie
Źródło: Polskie Radio/nł