Korzeniowski nie ma złudzeń co do stanu polskiej lekkoatletyki. Mocne słowa
Potencjał polskiej lekkoatletyki się wyczerpał? Tak stwierdził Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie. Były świetny sportowiec wskazał, dlaczego w ostatnich latach zmalała liczba sukcesów Biało-Czerwonych.
2025-11-20, 11:27
Robert Korzeniowski mówi wprost: potencjał się wyczerpał
Przez długi czas polscy lekkoatleci z każdej dużej imprezy przywozili wiele medali. Zwieńczeniem tego okresu były igrzyska olimpijskie w Tokio w 2021 roku, gdy Biało-Czerwoni wywalczyli dziewięć medali, w tym cztery złote.
Trzy lata później podczas igrzysk w Paryżu jedyną polską lekkoatletką, która stanęła na podium była biegająca na 400 m Natalia Bukowiecka. Natomiast w tegorocznych mistrzostwach świata w Tokio medal dla Biało-Czerwonych zdobyła tylko pochodząca z Białorusi Maria Żodzik w skoku wzwyż.
- Potencjał sportowy, który mieliśmy, uległ wyczerpaniu. Chyba nie potrafiono zarządzać sukcesem po igrzyskach. Jednak nawet przed igrzyskami w Tokio nie było rezerwy talentów, która pozwalałyby na to, żeby odtwarzać te sukcesy. Maria Żodzik nie wychowała się na polskiej ziemi, nie jest efektem naszego systemu szkolenia. Mam nadzieję, że Maria wiele dla nas zrobi. Byłem na stadionie, gdy zdobywała medal i niesamowicie mnie uradowała - powiedział Korzeniowski.
Nie wszystko stracone dla lekkiej atletyki?
- W każdej dyscyplinie, aby długofalowo cieszyć się sukcesami, potrzeba jest odtwarzalność. Przykładem jest siatkówka, która ma zbudowany szkolenie od poziomu dziecięcego przez młodzieżowy. Ten system działa bez zarzutów. Wystarczy zgubić rytm. Jeśli coś złego zadziałoby się w szkoleniu młodzieży, to z całą pewnością siatkarze zapłaciliby za to gorzki rachunek lata później. Tak się stało w lekkoatletyce. Trzeba od nowa odbudowywać potencjał klubów i zadbać o infrastrukturę, żeby powstawały nowe obiekty lekkoatletyczne - kontynuował.
Korzeniowski uważa, że nie wszystko jest stracone i poprzez odpowiedni system szkolenia młodzieży polska lekkoatletyka znów może wrócić do czasów świetności.
- Lekkoatletyka w dalszym ciągu ma ogromny potencjał. To królowa sportu, od której można zacząć, a potem zmienić dyscyplinę. Łatwo jest ją trenować i można do niej wrócić, wychodząc z jakiegoś innego sportu i rozwijać się dalej. Nie przyzwyczajajmy się do słabych wyników. Potraktujmy to jako trudny etap, coś co trzeba przeżyć, ale nie wolno nam się z tym pogodzić - podkreślił mistrz olimpijski w chodzie sportowym.
- Takie talenty jak wieloboista Hubert Trościanka czy nieco starsza od niego płotkarka Pia Skrzyszowska pokazują, że jest szansa na to, aby młodzi Polacy walczyli o najwyższe cele. Nie ma przestrzeni na to, żeby gubić te talenty - dodał.
- Malta - Polska. Najgorszy mecz kadry Urbana. Dwóch antybohaterów i jasny punkt [OCENY]
- Kto awansował na MŚ 2026? Oto lista uczestników na mundial
- Baraże do mistrzostw świata 2026. Urban powiedział, z kim chciałby zagrać
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps