Sprawa Ziobry "topi" PiS? "Duże wizerunkowe obciążenie"

Najważniejsze informacje w skrócie: 

• Zbigniew Ziobro twierdzi, że w Polsce nie może liczyć na sprawiedliwy proces sądowy
• Były minister sprawiedliwości z tego powodu nie zamierza wrócić do kraju
• Jacek Trela podkreślił, że sprawa Ziobry to duże obciążenie wizerunkowe dla Prawa i Sprawiedliwości

OGLĄDAJ. Senator Polski 2050 Jacek Trela gościem Kamila Szewczyka

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas swojego wystąpienia w Brukseli stwierdził, że może wrócić do Polski tylko pod jednym warunkiem: jeśli będzie miał uczciwy proces sądowy. A że takiego się nie spodziewa, do kraju nie będzie wracał. Polityk ma odpowiedzieć za łamanie przepisów prawa dotyczących wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Tymczasem wypowiadając się dla mediów, poseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki stwierdził, że sprawa Ziobry "topi" jego partię. 

Zdaniem Jacka Treli jest to na pewno "wizerunkowa dolegliwość dla Prawa i Sprawiedliwości". - Bo badania opinii społecznej pokazują, że ludzie nie tolerują tego rodzaju postaw. I znakomita większość badanych mówi, że były minister powinien wrócić do Polski i stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Jeżeli jest uczciwy, nie ma się czego obawiać - powiedział gość Polskiego Radia 24. Zaznaczył również, że "sądy są dwuinstancyjne, a jest jeszcze kasacja do Sądu Najwyższego". - Ziobro może liczyć na sprawiedliwy proces. Apeluję, panie Ziobro, proszę wrócić do Polski i poddać się osądowi, tak jak każdy Polak - powiedział senator Polski 2050.

Posłuchaj

Jacek Trela gościem Kamila Szewczyka (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:46

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jacek Trela: Ziobro może liczyć na sprawiedliwy proces

W jego opinii stwierdzenie Ziobry, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces, to "myślenie osoby postawionej ponad prawem, ponad wszystkimi". - On myśli swoimi kategoriami. Myśli, że skoro on podporządkował sobie wielu sędziów, to inni też tak robią. Nie wierzy, że sędziowie - poza wyjątkami, które zdarzają się w każdym środowisku - są niezawiśli, bo ma tak ciasne myślenie - podkreślił Jacek Trela. 

Prokuratura chce postawić Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów karnych w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty dotyczą między innymi działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia mienia w kwocie 143 milionów złotych. Były minister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy przebywa obecnie poza krajem, więc zdalnie wziął udział w konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości. - Zdecydowałem się stawić czoła i oprzeć bezprawiu. Dlatego zostałem za granicą - mówił polityk.

• Weto do "ustawy łańcuchowej". Czarzasty zapowiada głosowanie
• Onet ujawnia maile Marcina Romanowskiego. Ciąg dalszy afery z ziobrystami
• Strykery dla polskiej armii "za dolara". Sztab Generalny zaproponował liczbę nowych wozów

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Kamil Szewczyk
Opracowanie: Robert Bartosewicz