Sztorm Bram paraliżuje Wielką Brytanię. Alerty, podtopienia i zerwane trakcje
Groźny sztorm Bram uderzył w Wielką Brytanię. Wraz z silnymi ulewami i wiatrami przyszły podtopienia i uszkodzenia budynków. Część dróg pozostaje nieprzejezdna a kursy promów zostały odwołane.
2025-12-09, 07:00
Sztorm nad wybrzeżem Szkocji i Irlandii
Sztorm Bram uderzył w Wyspy Brytyjskie. Przyniósł gwałtowne ulewy i wiatr o prędkości 135 km/h. Spowodował chaos komunikacyjny. Służby ogłosiły bursztynowe alerty pogodowe. Najtrudniejsza sytuacja panuje w północnej i południowo-zachodniej części kraju, a więc w Szkocji oraz dużej części Irlandii. Najniebezpieczniejsze warunki spodziewane są na Hebrydach, gdzie późnym wieczorem porywy wiatru mogą przekroczyć 160 km/h.
Żywioł powoduje masowe zniszczenia
Intensywne opady deszczu i silny wiatr w wielu regionach Zjednoczonego Królestwa spowodowały podtopienia, uszkodzenia budynków i zakłócenia w transporcie publicznym. W wielu miejscowościach opóźnione lub odwołane są pociągi dalekobieżne, zalane drogi i zamknięte mosty.
Policja apeluje, aby jeśli to tylko możliwe zrezygnować z podróży samochodem, zwłaszcza na trasach znajdujących się wzdłuż wybrzeża. Służby zalecają, aby mieszkańcy zagrożonych terenów przygotowali "zestawy powodziowe", czyli dokumenty, latarki z zapasowymi bateriami, apteczki i leki na receptę.
W Irlandii wiele dróg jest nieprzyjezdnych z powodu powalonych drzew i zerwanych trakcji elektrycznych. Kilkaset domów jest bez prądu. Odwołano promy do Szkocji i Anglii. Tamtejsza policja ostrzega przed wysokimi falami i apeluje, aby unikać spacerów nad brzegiem morza. Silne wiatry mogą doprowadzić do zerwania dachów z budynków.
Czytaj także:
- Sztorm Bram uderzy w Europę. Meteorolodzy alarmują: zagrożenie dla życia
- Krwawy bilans powodzi na Sumatrze. Nie żyje blisko tysiąc osób
- Powodzie w Indonezji, Sri Lance i Tajlandii. Rośnie bilans ofiar
Źródła: PolskieRadio24.pl/JL