Powodzie w Indonezji, Sri Lance i Tajlandii. Rośnie bilans ofiar

Powodzie w południowo-wschodniej Azji pochłonęły dotąd ponad 1,5 tys. ofiar. Najwięcej osób zginęło w Indonezji - 837, na Sri Lance śmierć poniosło 486 osób, w Tajlandii 276, a w Malezji dwie. W prowincji Aceh na indonezyjskiej Sumatrze ewakuowano ponad 800 tys. ludzi. Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi ulewami, podczas gdy na Sri Lance wody opadają i rusza akcja usuwania skutków powodzi.

2025-12-05, 11:19

Powodzie w Indonezji, Sri Lance i Tajlandii. Rośnie bilans ofiar
Skutki powodzi w Indonezji. Foto: AHMAD RIDWAN NASUTION/AFP/East News

Azja. Powodzie pustoszą region, najgorsza sytuacja w Indonezji

Trwające od wielu tygodni powodzie w Azji południowo-wschodniej wywołały deszcze monsunowe, które - zdaniem specjalistów - są bardziej niszczące i nieprzewidywalne z powodu zmian klimatu. Do powodzi i osunięć ziemi w Indonezji przyczynia się też wycinanie lasów pod plantacje i kopalnie.

Dotychczasowy bilans ofiar śmiertelnych kataklizmu w całym regionie to 1500. Najwięcej osób zginęło w Indonezji - 837, 650 jest tam wciąż uznawanych za zaginione. W prowincji Aceh ewakuowano ponad 800 tysięcy osób, a służby spodziewają się kolejnych intensywnych opadów.

Rośnie bilans ofiar powodzi

Mimo ogromu zniszczeń i apeli polityków oraz organizacji humanitarnych, w tym Amnesty International, rząd w Dżakarcie nie ogłosił stanu klęski żywiołowej. Utrzymuje, że zarządzanie kryzysem leży w gestii władz prowincji i dysponują one wystarczającymi zasobami.

Jednak według analityków władze obawiają się odstraszenia inwestorów oraz postrzegania rządu jako niezdolnego do zarządzania sytuacją kryzysową. Zapewnienia władz kontrastują z relacjami z terenu, gdzie rośnie frustracja z powodu powolnego tempa pomocy - zwraca uwagę agencja AFP. Zniszczone drogi i mosty sprawiają, że wiele rejonów Sumatry pozostaje odciętych od świata, a organizacje humanitarne mówią o bezprecedensowym wyzwaniu logistycznym.

W Wietnamie żywioł zabił co najmniej dwie osoby i wywołał ponad 16 osuwisk, a ostatnie intensywne deszcze podtopiły dziesiątki tysięcy domów oraz wymusiły ewakuacje. Władze w Hanoi mówią o "najbardziej niezwykłym roku klęsk żywiołowych w historii", podkreślając rekordową liczbę 21 burz i wyjątkowo gwałtowne opady.

Czytaj także:

Skutki powodzi na Sri Lance, w Tajlandii i Malezji

Na Sri Lance skutki cyklonu Ditwah odczuło niemal 10 procent mieszkańców kraju. Zginęło tam 486 osób, a tysiące domów zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Ucierpiała także branża turystyczna - wielu gospodarzy i właścicieli pensjonatów straciło źródła dochodu, a część turystów trzeba było ewakuować drogą lotniczą. To największa katastrofa naturalna na wyspie od tsunami w 2004 roku, a szacowany koszt odbudowy wynosi 7 mld dolarów.

Władze w Kolombo ogłosiły stan wyjątkowy, zaapelowały o pomoc międzynarodową i zadeklarowały wsparcie finansowe dla poszkodowanych rodzin. W Tajlandii potwierdzono 276 ofiar śmiertelnych, a w Malezji dwie.

Kryzys klimatyczny przyczyną kataklizmu w Azji

Eksperci wskazują, że monsunowe deszcze, wzmocnione zmianami klimatu, stają się coraz bardziej niszczące i nieprzewidywalne. W Indonezji dodatkowym czynnikiem zwiększającym skalę katastrof jest masowe wylesianie pod plantacje i kopalnie. Meteorolodzy prognozują na najbliższe dni dalsze ulewy.

Źródła: X.com/PAP/Polskie Radio/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej