Sawicki apeluje o współpracę ws. kryptowalut. "To duże niebezpieczeństwo"
Rząd ponownie przyjął projekt ustawy ws. rynku kryptoaktywów. - Musimy dojść do finału, w którym ostatecznie znajdzie się podpis prezydenta i regulacje, które są konieczne, bo niebezpieczeństwo jest duże. (...) Regulacja jest potrzebna, ale w takim zakresie, jak to zaproponowało rozporządzenie UE - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Sawicki (PSL).
2025-12-09, 19:00
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Premier zaapelował do Karola Nawrockiego, by ten tym razem zdecydował się na poparcie ustawy
- Sawicki potwierdził, że jest za tym, aby projekt zawierał łagodniejsze regulacje, niż te, na które się zdecydowano
- Gość Polskiego Radia podkreślił jednocześnie, że nie zgadza się z przeciwnikami wprowadzania jakichkolwiek norm na rynku kryptowalut
OGLĄDAJ. Marek Sawicki (PSL) gościem Rocha Kowalskiego
W piątek Rada Ministrów skierowała do Sejmu projekt ustawy dot. kryptowalut, który został poprzednio odrzucony przez Karola Nawrockiego. Jak podkreślił rzecznik rządu Adam Szłapka w TVP Info, w projekcie miał nie zostać zmieniony "nawet przecinek". Marek Sawicki przyznał, że koncepcją rządu jest, aby upływające terminy unijnych rozporządzeń wpłynęły na decyzję prezydenta. - Karol Nawrocki zapowiedział także własną ustawę, więc jestem przekonany, że już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, a więc w przyszłym tygodniu będziemy mieli dwa projekty - dodał.
Polityk podkreślił, że osobiście byłby za złagodzeniem zapisów tej ustawy. - Nie jest tak, że państwo polskie jest kompletnie pozbawione kontroli nad tym, co się dzieje na rynku kryptowalut w tej chwili, bo każdy inwestujący, jeśli na tym zarabia, to musi odprowadzić podatek Belki i rejestruje się w urzędzie skarbowym. To nie jest tak, że wszystko jest wolną amerykanką i nikt nic nie wie - wskazał.
Posłuchaj
Marek Sawicki o projekcie ustawy ws. kryptoaktywów (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:25
Dodaj do playlisty
"Można zrobić to od razu i porządnie"
Poseł zaznaczył, że kryptowaluty są rodzajem przedsiębiorczości. - Jestem rolnikiem i wiem, że dwie dziedziny gospodarki są sobie bardzo bliskie - rolnictwo i wojsko. W jednej i w drugiej urządzenia i narzędzia powinni być proste, tak żeby można było je łatwo obsługiwać. To samo dotyczy się prawa. Jeśli nie ma potrzeby nadregulacji, to się tej nadregulacji nie robi, natomiast nasi urzędnicy, niezależnie od tego, czy są szczebla gminnego, powiatowego, czy centralnego, lubią mieć zajęcie, lubią wykazać się przed swoimi szefami, że są kreatywni, ale szefowie, jeśli mają pełną wiedzę i kontrolę nad tym, co robią ich urzędnicy, nie pozwolą na nadregulację - ocenił.
Zdaniem gościa Polskiego Radia przymuszanie w relacjach między rządem a prezydentem jest kontrproduktywne. - Rząd i Karol Nawrocki mają nie prawo, ale konstytucyjny obowiązek współdziałania ze sobą, więc w ramach tego współdziałania, jeśli mamy dzisiaj sytuację, w której naszą ustawę większościowej koalicji, pan prezydent zawetował, to teraz trzeba mimo wszystko szukać kompromisu, jeśli chcemy, żeby to rozporządzenie weszło w życie, chyba że chcemy okładać się nawzajem kłonicami i mówić, że to on jest winien, my jesteśmy lepsi, a on jest gorszy. Problemu tym nie rozwiązujemy - podsumował.
Czytaj także:
- Jedyna szansa PSL i Polski 2050? "Muszą pójść do Tuska i prosić o miejsca na liście"
- Budowa elektrowni atomowej w Polsce. Tusk podał termin
- Dwa lata rządów Donalda Tuska. Premier nie ma powodów do zadowolenia
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka