Trump krytykuje przywódców Europy, ale chwali Polskę. Uderzył w Zełenskiego

- Europa nie wykonuje dobrej roboty pod wieloma względami - powiedział w rozmowie z Politico prezydent USA Donald Trump. - Za dużo gadają i nie osiągają wyników. Mówimy o Ukrainie. Rozmawiają, ale nie osiągają wyników. A wojna trwa i trwa - dodał. Amerykański przywódca ocenił też, że władze większości krajów Europy polityczną poprawnością wobec masowej imigracji osłabiają swoje kraje. Pochwalił przy tym Viktora Orbana i Polskę za podejście do migracji. - Polska również wykonała bardzo dobrą robotę w tej dziedzinie, ale większość krajów europejskich... one upadają - mówił. 

2025-12-09, 17:59

Trump krytykuje przywódców Europy, ale chwali Polskę. Uderzył w Zełenskiego
Donald Trump ocenił, że europejscy przywódcy w większości "nie wiedzą, co robią". Foto: PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Trump o planie na pokój w Ukrainie. "Byłoby dobrze, gdyby Zełenski to przeczytał"

Donald Trump powiedział w wywiadzie dla Politico, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "musi zacząć akceptować" propozycje pokojowe, bo przegrywa wojnę. Stwierdził też, że Ukraina powinna przeprowadzić wybory prezydenckie, bo może przestać być demokracją. W przeprowadzonym w poniedziałek, a opublikowanym we wtorek wywiadzie dla portalu Politico Trump powtórzył swoje wcześniejsze stwierdzenia, że choć doradcom Zełenskiego "naprawdę spodobały się" najnowsze propozycje pokojowe USA, to sam Zełenski ich jeszcze nie przeczytał.

- Wiesz, wielu ludzi umiera. Więc byłoby naprawdę dobrze, gdyby to przeczytał. Jego ludzie byli zachwyceni tą propozycją. Naprawdę im się spodobała. Jego zastępcom, jego ludziom na najwyższych stanowiskach, spodobała się, ale powiedzieli, że jeszcze jej nie przeczytał. Myślę, że powinien znaleźć na to czas - powiedział Trump. 

Zełenski odniósł się do propozycji USA w poniedziałek, mówiąc o postępach w rozmowach, lecz sygnalizując brak porozumienia w kwestiach terytorium i zapowiadając przedstawienie kontrpropozycji.

Trump o wojnie w Ukrainie. "W pewnym momencie rozmiar zwycięży"

Prezydent USA zaznaczył, że oddaje narodowi Ukrainy i ukraińskiemu wojsku "ogromny szacunek" za "odwagę, walkę i tak dalej". - Ale wiesz, w pewnym momencie rozmiar zwycięży, generalnie mówiąc - stwierdził. - A to jest ogromna wielkość, uh... wy... kiedy spojrzycie na liczby, to znaczy, liczby są po prostu szalone - dodał. 

Trump twierdząco też odpowiedział na pytanie dziennikarki, czy Ukraina powinna przeprowadzić wybory prezydenckie, zawieszone z powodu trwającego stanu wojennego. - Oni wykorzystują wojnę, żeby nie organizować wyborów, ale, no cóż, myślę, że naród ukraiński… powinien mieć taki wybór. I może Zełenski by wygrał. Nie wiem, kto by wygrał. Ale od dawna nie było wyborów. Wiecie, oni mówią o demokracji, ale dochodzi się do punktu, w którym to już nie jest demokracja - stwierdził prezydent USA.

Posłuchaj

Ukraińskie i rosyjskie media cytują wypowiedź Donalda Trumpa, który wzywa Ukrainę do przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Rosyjscy niezależni komentatorzy i ukraińscy politolodzy przypominają, że podobne zarzuty stawia Ukraińcom Władimir Putin. W ten sposób Kreml chce podważyć pozycję negocjacyjną Ukrainy - relacja Maciej Jastrzębskiego (IAR) 0:46
+
Dodaj do playlisty

Donald Trump skrytykował również przywódców europejskich, twierdząc z przekąsem, że są gotowi do wspierania Ukrainy, "aż padną". - Oni nic nie robią. Mówimy o Ukrainie. Oni mówią, ale nic nie robią. A wojna trwa i trwa - podsumował.

Trump sugeruje, że Zełenski jest winny wojny

Pytany o zawarte w nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego sformułowanie mówiące o powstrzymaniu rozszerzania NATO Trump powiedział, że "tak naprawdę nie zostało już zbyt wielu krajów", które można by przyjąć i twierdził, że od dawna - jeszcze przed objęciem władzy przez Władimira Putina - istniało zrozumienie, że Ukraina nie wstąpi do Sojuszu.

Czytaj także:

Trump ponownie sugerował przy tym, że to jego poprzednik Joe Biden oraz sam Zełenski są odpowiedzialni za rosyjską agresję. - Kiedy Zełenski pierwszy raz przyszedł i spotkał się z Putinem, powiedział: chcę dwóch rzeczy. Chcę Krymu z powrotem i będziemy członkiem NATO. Nie powiedział też tego w bardzo miły sposób - mówił Trump.

(PAP) (PAP)

Stwierdził też, że Zełenski jest "najświetniejszym sprzedawcą w historii", i porównał go do XIX-wiecznego showmana P.T. Barnuma znanego z oszustw i prowadzenia objazdowego cyrku. - On (Barnum) mógł sprzedać dowolny produkt w dowolnym momencie (...) Mówił: "Nieważne, czy to działa, czy nie". No cóż, ale on (Zełenski) jest P.T. Barnumem. On… zmusił skorumpowanego Joe Bidena, żeby dał mu 350 miliardów dolarów. I zobaczcie, co mu to dało… dostał. Około 25 procent jego kraju zniknęło - powiedział Trump.

Trump krytykuje Europę za politykę migracyjną. "Nie chcę patrzeć, jak to się dzieje"

Amerykański prezydent ocenił nie tylko postawę europejskich przywódców wobec wojny w Ukrainie, ale także wobec migracji. - Jeśli sytuacja będzie się rozwijać w obecnym kierunku, Europa nie będzie... moim zdaniem wiele z tych krajów nie będzie już funkcjonować. Ich polityka imigracyjna jest katastrofą. To, co robią w kwestii imigracji, jest katastrofą. Nas też czekała katastrofa, ale udało mi się ją powstrzymać - mówił Trump.

- Do Europy przybywają ludzie ze wszystkich części świata. Nie tylko z Bliskiego Wschodu, przybywają z Konga, ogromna liczba ludzi przybywa z Konga. Co gorsza, przybywają z więzień w Kongu i wielu innych krajów. I z jakiegoś powodu [rządzący] chcą być politycznie poprawni, co w rzeczywistości, tak myślę, że jest przeciwieństwem politycznej poprawności. Ale oni chcą być politycznie poprawni i nie chcą odsyłać ich z powrotem tam, skąd przybyli - zauważył.

(PAP) (PAP)

Trump wskazuje na Węgry i Polskę. "Wykonała świetną robotę"

Pytany o ewentualne zaangażowanie w europejskie wybory Trump zaznaczył, że choć jest "bardzo zaangażowany w sprawy Europy", to nie chce rządzić starym kontynentem. Przyznał, że mimo to poparł "ludzi, których wielu Europejczyków nie lubi" i wymienił Viktora Orbana. Zaprzeczył przy tym, by obiecał premierowi Węgier dostęp do tarczy finansowej wartej 20 mld dolarów.

- Uważam, że wykonuje bardzo dobrą robotę w innym sensie, jeśli chodzi o imigrację. Jego kraj nie ma dostępu do morza. Wie pani, ma inny rodzaj kraju. Nie ma dostępu do morza, więc nie może sprowadzać statków z surowcami energetycznymi. Ma duży rurociąg z Rosji. Mają go od dawna. Jego sytuacja jest inna - wskazał.

Jak dodał, "Polska również wykonała bardzo dobrą robotę w tej dziedzinie (migracji - red.), ale większość krajów europejskich... one upadają".

Trump gorzko o liderach Europy. "Myślę, że nie wiedzą, co robić"

Zdaniem Donalda Trumpa przywódcy większości krajów europejskich "niszczą swoje kraje". - To są ludzie, których lubię. Dobrze się z nimi dogaduję. Wie pani o tym. Ale nie mogą pozwolić, by tak się działo, bo dochodzi to do punktu, w którym nie da się tego już naprawić. Nadejdzie taki moment, a jest on bardzo bliski... Będzie to oznaczać, że nie będą już silnymi narodami... - stwierdził. 

- Myślę, że są słabi, ale uważam również, że chcą być politycznie poprawni. Nie... Myślę, że nie wiedzą, co robić. Europa nie wie, co robić. Nie wiedzą też, co robić w kwestii handlu. Mam na myśli to, że patrzę na wiele sytuacji handlowych, które mają tam miejsce. To trochę niebezpieczne. Ale Europa, hm, chce być politycznie poprawna, a to sprawia, że jest słaba. To właśnie sprawia, że jest słaba - ocenił. Pytany, jakie zmiany chciałby zobaczyć w Europie, odparł: uważam, że powinni wydalić osoby, które przybyły do kraju nielegalnie". 

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej