Polacy rządzą w Europie. Polskie kluby rozbiły bank UEFA

Polskie kluby rozbiły bank w Lidze Konferencji. Do tej pory zespoły zarobiły łącznie ponad 18 milionów euro w tym sezonie. W fazie zasadniczej LK wciąż rywalizuje cała czwórka, która przystąpiła do rozgrywek UEFA.

2025-12-10, 07:24

Polacy rządzą w Europie. Polskie kluby rozbiły bank UEFA
Polskie kluby rozbiły bank w LK. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER

Polskie kluby zarobiły miliony w Lidze Konferencji

Cztery polskie kluby: Legia Warszawa, Lech Poznań, Jagiellonia Białystok oraz Raków Częstochowa walczą w fazie ligowej Ligi Konferencji. Zanim jednak tam trafiły, musieli przejść przez trzy, a w przypadku Wojskowych nawet cztery rundy kwalifikacyjne. Fakt, że Lech i Legia występowały w eliminacjach do Ligi Mistrzów czy Ligi Europy tak naprawdę nie ma znaczenia, ponieważ każdą rundę UEFA wyceniła na 175 tys. euro. Za awans do głównych rozgrywek LK każdy z 36 klubów wzbogacił się o 3,17 mln euro.

Każda wygrana w fazie ligowej oznacza dla budżetu 400 tys. euro przychodu, a remis - 133 tys., zatem Raków i Jagiellonia, które dwukrotnie zwyciężyły i także dwa razy podzieliły się punktami, z tego tytułu wzbogaciły się o ponad milion euro. Pozostałe środki z puli "remisowej" będą rozdysponowane proporcjonalnie, a wpływ na kwotę, jaka trafi do każdego klubu, ma końcowa pozycja w tabeli.

Dlatego na obecnym etapie rozgrywek najlepiej spisujące się dotychczas Raków i Jagiellonia mogą być pewne ok. 4,8 mln euro, Lech - 4,5, a Legia - 4,3. Łącznie daje to sumę ok. 18,4 mln euro. Co ciekawe, to mniej niż UEFA płaci za sam udział w fazie zasadniczej Champions League - 18,62 mln.

Zarobki w Lidze Konferencji. Polska rozbiła bank

Stąd m.in. wyraźnie niższa pozycja Polski w rankingu finansowym niż sportowym, gdyż punkty, które są brane pod uwagę, nie są rozróżniane ze względu na rodzaj rozgrywek, a np. remis w LM UEFA wyceniła na 700 tys. euro, czyli prawie dwa razy więcej niż wygraną w meczu LK.

Europejska centrala zapewniła także nagrody za miejsca w końcowej tabeli fazy zasadniczej LK w postaci wielokrotności 28 tysięcy euro, licząc od dołu. Za pierwszą lokatę, którą zajmuje obecnie turecki Samsunspor, można zarobić 36 x 28 tys., czyli 1,008 mln euro. Najlepszy z polskiej czwórki Raków jest szósty, a najsłabiej spisująca się Legia plasuje się na 28. pozycji i gdyby utrzymały te lokaty, to mogłyby liczyć na - odpowiednio - 868 i 252 tys. euro. Kolejne bonusy to 400 tys. euro za miejsca 1-8 i 200 tys. za pozycje 9-16. Najbliżej, by zostać beneficjentem tych kwot są ekipy z Częstochowy i Białegostoku.

Ile zarabia się na meczach w Lidze Konferencji?

W późniejszych etapach zmagań, już systemem pucharowym, UEFA będzie płacić za kolejne awanse. I tak - udział w barażu o 1/8 finału (miejsca 9-24) wyceniono na 200 tys., do 1/8 finału - na 800 tys. (miejsca 1-8 plus ośmiu zwycięzców par barażowych), do ćwierćfinału - 1,3 mln, do półfinału - 2,5 mln, a do finału - na cztery miliony euro.

Zmieniony przed rokiem został też model przyznawania premii, polegający na określonym podziale wpływów z praw marketingowych i telewizyjnych oraz środków za miejsce zajmowane w rankingu UEFA, który obejmował wyniki zespołów we wcześniejszych latach. Teraz te dwa aspekty połączono w jeden nazwany "value pillar".

Jego wysokość częściowo zależy od rankingu UEFA, a częściowo od wyników sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych, przy czym te prawa podzielone są na dwa rynki: europejski i pozaeuropejski. W obu przypadkach tworzone są osobne rankingi i obowiązują system, w którym drużyna z ostatniego miejsca otrzyma x, z przedostatniego - 2x itd., aż do tej pierwszej lokaty - 36x.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/mw


Polecane

Wróć do strony głównej