Warta lepsza w polskim starciu w Lidze Mistrzów. Niesamowita wymiana ciosów
W pierwszym meczu grupy D Ligi Mistrzów siatkarzy Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała w Sosnowcu z Asseco Resovią Rzeszów 3:1 (32:34, 25:22, 25:16, 25:20). W następnej kolejce 6 stycznia zespół z Zawiercia zagra na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona, a rzeszowianie u siebie z niemieckim SVG Luneberg.
2025-12-10, 21:00
Warta lepsza od Resovii w "polskim" meczu
Oba zespoły nie tak dawno rywalizowały ze sobą w PlusLidze i to zawiercianie wygrali w Rzeszowie 3:0, podtrzymując zwycięską passę nad rywalami. Z Asseco Resovią bowiem w ekstraklasie wygrali już z rzędu sześć meczów, a ostatnią porażkę ponieśli 29 października 2023 roku.
Przed dwoma laty z kolei Aluron CMC Warta zmierzyła się z zespołem z Rzeszowa w ćwierćfinale Pucharu CEV. Na wyjeździe przegrali 0:3, ale w rewanżu w Sosnowcu wygrali bez straty seta i zwycięzcę wyłonił „złoty set”. W nim górą była Asseco Resovia, która awansował dalej zdobywając później jako pierwszy polski zespół w historii Puchar CEV.
Inauguracyjny set meczu w Sosnowcu stał na wysokim poziomie, był niesamowicie emocjonujący i trwał aż 42 minuty. Przez długi czas prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. W końcówce gospodarze mieli siedem piłek setowych, ale nie potrafili postawić kropki nad i. Resoviacy natomiast zrobili to przy trzecim setbolu po asie serwisowym Klemena Cebulja. Fantastycznie w zespole z Rzeszowa spisywał się były gracz Aluronu CMC Warty Karol Butryn, który miał 81 procent skuteczności ataku (13/16). Goście oddali rywalom aż 15 punktów po własnych błędach, z czego aż 12 w zagrywce, a mimo to wygrali seta.
W kolejnym emocji już tyle nie było, ale jego losy rozstrzygnęły się na finiszu. Przy stanie 23:22 do końca punktowali już tylko gospodarze, w których szeregach świetnie spisywał się Bartłomiej Bołądź, kończąc 7 na 8 ataków. Generalnie zawiercianie bardzo dobrze spisywali się w ataku, mając 65-procentową skuteczność.
Po wygranej drugiej partii w kolejnej gospodarze od samego początku poszli za ciosem, zdecydowanie dyktując warunki gry. Rzeszowianie mieli olbrzymie problemy w ofensywie, skończyli zaledwie siedem na dwadzieścia trzy ataki, natomiast gospodarze 17/28.
W czwartym secie zawiercianie już na początku wypracowali sobie przewagę i sukcesywnie ją powiększali. Znów praktycznie nie do zatrzymania dla rywali był wybrany MVP meczu Bołądź, który skończył 8 na 10 ataków. W całym meczu miał 68-procentową skuteczność, zdobywając 25 punktów. Z kolei Bartosz Kwolek zapisał na koncie 17 pkt. Dla Asseco Resovii najwięcej punktów zdobyli Butryn 27 i Artur Szalpuk 10.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (32:34, 25:22, 25:16, 25:20)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Miguel Tavares Rodrigues, Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Bartłomiej Bołądź, Aaron Russell, Miłosz Zniszczoł - Jakub Popiwczak (libero) - Patryk Łaba.
Asseco Resovia Rzeszów: Marcin Janusz, Artur Szalpuk, Danny Demyanenko, Karol Butryn, Klemen Cebulj, Mateusz Poręba – Erik Shoji (libero) - Jakub Bucki, Artur Szalpuk, Paweł Zatorski, Yacine Louati. Wiktor Nowak, Lukas Vasina.
- Burza w mediach po meczu Barcelony. Tak nazwali Lewandowskiego
- Tak padały gole w meczu Barcelona - Eintracht. Zobacz wideo
- Kucharski wypalił Lewandowskiemu. Z nim zdobyłby Złotą Piłkę?
Źródło: PAP/PolskieRadio24.pl/BG