Rosja reaguje na aresztowanie naukowca. "To skandal"
- Zatrzymanie w Polsce rosyjskiego naukowca i archeologa stanowi arbitralne sprawowanie władzy. To skandal prawny. Absolutnie - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, nawiązując do zatrzymania przez ABW Aleksandra B., ściganego przez Ukrainę za prowadzenie wykopalisk archeologicznych na okupowanych przez Rosję terenach.
2025-12-11, 11:13
ABW zatrzymała rosyjskiego archeologa. Kreml reaguje
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział rosyjskim agencjom, że będą domagać się drogą dyplomatyczną prawa do ochrony interesów obywatela. - Nasi dyplomaci będą oczywiście nad tym pracować - dodał. Podkreślił, że "najważniejsze jest teraz doprowadzenie do uwolnienia tego obywatela Rosji" i wskazał, że jego zatrzymanie jest "skandalem prawnym".
- Biorąc pod uwagę nieokiełznaną przemoc, jaka obecnie szaleje przeciwko naszemu krajowi w Warszawie, z pewnością nie jest to najodpowiedniejsze miejsce do podróżowania i odwiedzania przez naszych obywateli, biorąc pod uwagę panujące tam całkowite bezprawie, sądząc po tych wydarzeniach - powiedział Pieskow.
- Mamy nadzieję, że Polska rozumie absurdalność oskarżeń pod adresem szanowanego rosyjskiego archeologa o "niszczenie dziedzictwa kulturowego" na terytorium Rosji i uznaje, że tego typu upolitycznione działania nie mogą się powieść i nie pozostaną bez konsekwencji - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
ABW zatrzymała rosyjskiego archeologa. Ukraina chce ekstradycji
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński potwierdził Polskiej Agencji Prasowej, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego 4 grudnia zatrzymała obywatela Federacji Rosyjskiej Aleksandra B.
- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego działająca na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z wnioskiem strony ukraińskiej o międzynarodową pomoc prawną 4 grudnia zatrzymała obywatela Federacji Rosyjskiej Aleksandra B. - powiedział Dobrzyński. Wyjaśnił, że "postępowanie dotyczy nielegalnego prowadzenia wykopalisk archeologicznych w latach 2014-2019 na terenach Ukrainy obecnie okupowanych przez Rosję".
Według ustaleń RMF FM, które pierwsze o tym poinformowało, Rosjaninowi zarzuca się "zniszczenie obiektów krymskiego dziedzictwa kulturowego", a straty wyliczono na ponad 200 milionów hrywien.
- Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratury - przekazał Dobrzyński. Zapowiedział, że ma "wpłynąć wniosek z prokuratury ukraińskiej o ekstradycję zatrzymanego". - Sąd ma teraz czas, żeby (…) spokojnie tę sprawę rozpatrzyć - powiedział minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak w czwartek na antenie radia TOK FM.
Aleksander B. to pracownik petersburskiego Muzeum Ermitaż. W ostatnim czasie podróżował po Europie. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w jednym z warszawskich hoteli.
- Szturm na Pokrowsk i bohaterska obrona. Rosja ma tam siły równe armii Niemiec
- Naciski Trumpa ws. wyborów. "Zełenski dobrze to rozgrywa"
- Ukraina przesłała USA nowy plan pokojowy. Ma trzy części
Źródło: Polskie Radio/PAP/nł