Bułgarski rząd podał się do dymisji
Premier Bułgarii Rosen Żelazkow ogłosił dymisję rządu, podkreślając, że "władza pochodzi od suwerena". Decyzja zapadła w obliczu masowych protestów przeciw oszczędnościom budżetowym, które objęły Sofię i kilkadziesiąt innych miast.
2025-12-11, 14:50
Bułgaria. Rząd podał się do dymisji
W czwartek 11 grudnia premier Bułgarii Rosen Żelazkow podał rząd do dymisji. Decyzję ogłosił tuż przed głosowaniem nad szóstym wnioskiem o wotum nieufności. - Władza pochodzi od suwerena. Słyszymy głos obywateli. W tej chwili ich żądaniem jest dymisja rządu - powiedział w parlamencie Żelazkow. Rząd przetrwał już trzy głosowania nad wotum nieufności, a ostatnie z nich odbyło się w lipcu.
Protesty w kraju
Przed parlamentem premier Bułgarii powiedział, że głosy ludzi protestujących przeciw rządowi będą wysłuchane. Rosen Żelazkow zarzucił jednocześnie opozycji, że wywołuje w kraju chaos i obala gabinet w ważnym dla kraju czasie - 1 stycznia w kraju będzie wprowadzona waluta euro. Przed głosowaniem nad wotum zaufania deputowani uchwalili przyszłoroczny budżet. Zapisane w nim duże oszczędności w państwowej kasie były głównym powodem masowych demonstracji. Ostatnie protesty odbyły się w środę 10 grudnia w Sofii i 25 innych miastach.
- W przebraniu, na drewnianej łodzi. Jak Maria Corina Machado uciekła z kraju?
- Wyciek ropy przy granicy z Polską. Niemcy podają nowe informacje
- "Jesteśmy kolejnym celem Rosji". Szef NATO bije na alarm
Źródła: Polskie Radio/PAP/tw