Zełenski tuż przy linii frontu. Miasto rzekomo zdobyli Rosjanie

Ukraińskie wojsko odzyskuje kontrolę nad Kupiańskiem

Ukraina informuje o odzyskaniu części Kupiańska na północnym wschodzie kraju i otoczeniu znajdujących się tam wojsk rosyjskich. To znaczący zwrot, zwłaszcza że jeszcze w listopadzie Rosja twierdziła, że ma pełną kontrolę nad miastem. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który odwiedził odzyskane tereny, podkreślił, że sukcesy na froncie wzmacniają pozycję Ukrainy w rozmowach dyplomatycznych, a szczególnie w czasie, gdy trwają międzynarodowe wysiłki na rzecz wypracowania pokoju.

- Aby Ukraina mogła osiągać rezultaty w dyplomacji, dziś niezwykle ważne są rezultaty na froncie - zaznaczył Zełenski. Kijów zdecydowanie zaprzecza rosyjskim deklaracjom o rzekomym przejęciu Kupiańska oraz Pokrowska, podkreślając, że walki nadal trwają.

Rosjanie są całkowicie odcięci?

Korpus "Chartia" Gwardii Narodowej przekazał, że wyzwolono kilka północnych dzielnic Kupiańska, a rosyjskie linie zaopatrzenia zostały przerwane. Według ukraińskich danych kilkuset rosyjskich żołnierzy znalazło się w okrążeniu.- Rosjanie w mieście są całkowicie odcięci. Przez długi czas nie rozumieli, co się dzieje, ale teraz wiedzą, że są otoczeni - powiedział dowódca jednostki Ihor Obolienskyi, cytowany przez "Ukrainską Prawdę".

Tych doniesień nie udało się jak na razie potwierdzić. Projekt Deep State pokazuje, że co najmniej trzy miejscowości na północ i zachód od Kupiańska znajdują się pod kontrolą Ukrainy. Mapa sugeruje także okrążenie rosyjskich sił w centralnej części miasta.

• Kompromis ws. Donbasu? Gen. Polko: to otwarcie drogi wojskom Putina
• Brytyjski szef MON ostrzega. "Cień wojny puka do drzwi Europy"
• Donbas strefą zdemilitaryzowaną? Kijów zarzuca "Le Monde" brak precyzji

Źródła: Ukrainska Pravda/Agencja Reutera/tw