Strzelanina w Australii. Na jaw wychodzą nowe informacje
W niedzielnym ataku terrorystycznym na Bondi Beach w Sydney zginęło 15 osób, w tym dziecko, a 42 zostały ranne. Zamachowcami byli ojciec i syn, a wśród ofiar m.in. osoby, które ocalały z Holokaustu.
2025-12-15, 07:27
Australia. Zamach w Sydney wstrząsnął krajem
Niedzielny atak terrorystyczny na Bondi Beach w Sydney wstrząsnął Australią i światem. Dwóch uzbrojonych mężczyzn otworzyło ogień do osób wypoczywających na popularnej plaży. Zginęło 15 osób, w tym 10-letnia dziewczynka, a 42 kolejne trafiły do szpitali. Jednego z napastników zastrzeliła policja, drugi - ciężko ranny - pozostaje pod jej strażą w szpitalu.
Stacja BBC, powołując się na policję, poinformowała w niedzielę, że zamachowcami byli ojciec i syn. Komisarz policji Nowej Południowej Walii Mal Lanyon potwierdził, że sprawcami ataku był ojciec w wieku 50 lat i jego 24-letni syn. Starszy napastnik został zastrzelony przez policję, młodszy zaś znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym, ale stabilnym.
Informacje o ofiarach
Reuters podał też informacje o ofiarach. Wśród zabitych są m.in. 41-letni Eli Schlanger, zastępca rabina w Chabad Bondi, Peter Meagher, emerytowany policjant i wieloletni wolontariusz rugby, zginął podczas pracy jako niezależny fotograf na wydarzeniu.
Prezydent Francji Emmanuel Macron potwierdził, że w ataku zginął obywatel Francji - Dan Elkayam. Według lokalnych mediów Elkayam miał około 20 lat i przyjechał na plażę, by uczestniczyć w obchodach święta. Od grudnia ubiegłego roku pracował w Sydney, świadcząc wsparcie techniczne dla globalnej firmy medialnej NBC Universal - wynika z jego profilu na LinkedIn.
10-letnia Matilda, uczennica szkoły podstawowej, zmarła w niedzielę wieczorem - potwierdziła jej ciotka w mediach społecznościowych, cytowana przez lokalne media. Była uczennicą Harmony Russian School w Sydney.
Według informacji przekazanych przez Chabad, kolejną ofiarą był Reuven Morrison - "członek społeczności Chabad, który dzielił swoje życie między Melbourne i Sydney".
87-letni Alex Kleytman, ocalały z Holokaustu, uczestniczył w wydarzeniu wraz z żoną Larisą, dziećmi i wnukami – podały Chabad oraz lokalne media. Małżeństwo, również ocalałe z Zagłady, dzieliło się swoimi doświadczeniami z organizacją opiekuńczą JewishCare.
Rabin Jakow Lewitan pełnił funkcję sekretarza sydneyjskiej żydowskiej organizacji religijnej Beth Din - poinformował Chabad.
Tibor Weitzen, ojciec i mąż, został zidentyfikowany jako jedna z ofiar po tym, jak zginął, osłaniając własnym ciałem żonę przed strzałami. Kobieta przeżyła atak - podał "Daily Mail".
Bohater z Bondi Beach
Jak podkreślają władze, liczba ofiar mogła być jednak znacznie wyższa, gdyby nie odwaga jednego ze świadków zdarzenia. Podczas konferencji prasowej premier stanu Nowa Południowa Walia Chris Minns oddał hołd mężczyźnie, który samodzielnie obezwładnił jednego z terrorystów.
W mediach społecznościowych krążą nagrania, na których widać, jak mężczyzna podbiega do napastnika od tyłu, rzuca się na niego, powala na ziemię i wyrywa mu karabin. - Ten mężczyzna jest prawdziwym bohaterem, nie mam co do tego wątpliwości. Dzięki jego odwadze wiele osób żyje - mówił Minns.
Według ustaleń mediów bohaterem okazał się 43-letni Ahmed Al Ahmed, właściciel niewielkiego sklepu z owocami. Jak podkreślają dziennikarze, mężczyzna nie miał żadnego doświadczenia w posługiwaniu się bronią. Gdy napastnicy zaczęli strzelać, działał instynktownie, nie zważając na własne bezpieczeństwo. Sam został dwukrotnie postrzelony, jednak mimo odniesionych ran zdołał obezwładnić jednego z zamachowców.
W miejscu ataku mieszkańcy Sydney składają kwiaty, by upamiętnić ofiary (Fot. SAEED KHAN/AFP/East News) Na innych nagraniach, które pojawiły się w sieci, widać obu sprawców stojących na mostku i strzelających do uciekających ludzi. Premier Nowej Południowej Walii potwierdził, że był to celowy atak wymierzony w społeczność żydowską. Wśród ofiar śmiertelnych jest rabin Eli Schlanger, a wśród rannych – dwóch policjantów.
Lokalne władze ograniczą dostęp do broni palnej?
Szefowa rządu Terytorium Północnego w Australii Lia Finocchiaro po raz pierwszy odniosła się do tragedii tuż przed posiedzeniem krajowego gabinetu, zapowiadając, że ewentualne zmiany w prawie dotyczącym broni palnej będą wymagały szczegółowej analizy. – Jest jeszcze wiele do zrobienia, a to może być tylko jeden z elementów – zaznaczyła, podkreślając odmienny kontekst bezpieczeństwa w jej regionie.
Tusk o zamachu w Sydney
Kondolencje i wyrazy solidarności z Australią napływają z całego świata. „Antysemityzm, gdziekolwiek się pojawia, prowadzi do aktów przestępczości” – napisał na portalu X premier Polski Donald Tusk.
Źródła: PolskieRadio24.pl/ABC.NET.AU/REUTERS