Naczelna Izba Lekarska żąda wyjaśnień. Chodzi o Cenckiewicza

Naczelna Izba Lekarska domaga się wyjaśnienia, jak doszło do wycieku informacji o lekach przyjmowanych przez Sławomira Cenckiewicza, a niewymienionych przez niego w ankiecie bezpieczeństwa. W ocenie samorządu lekarskiego wyciek takich informacji może nie tylko naruszyć prawa pacjenta, ale też doprowadzić do spadku zaufania do procesu leczenia i bezpieczeństwa ich danych, a także do stygmatyzacji chorych.

2025-12-15, 11:23

Naczelna Izba Lekarska żąda wyjaśnień. Chodzi o Cenckiewicza
Sławomir Cenckiewicz. Foto: Filip Naumienko/REPORTER

Naczelna Izba Lekarska ws. leków Cenckiewicza

W oświadczeniu w mediach społecznościowych Naczelna Izba Lekarska pokreśliła, że że informacje o przyjmowanych przez pacjenta lekach należą do danych szczególnie wrażliwych i ich publiczne ujawnienie nigdy nie powinno mieć miejsca.

"NIL zwraca się do organów państwa o natychmiastowe wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie wycieku tych danych, z niezwłocznym ujawnieniem opinii publicznej źródła tego wycieku. Jednocześnie apelujemy do przedstawicieli mediów o szczególną ostrożność w przekazywaniu tego typu treści, gdyż mogą one nie tylko naruszyć fundamentalne prawa pacjenta, ale doprowadzić do spadku zaufania pacjentów do całego procesu leczenia i bezpieczeństwa ich danych medycznych, a także stygmatyzacji osób chorych" - napisano w oświadczeniu.

Cenckiewicz bez poświadczenia bezpieczeństwa

"Gazeta Wyborcza" poinformowała w poniedziałek, że szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz w ankiecie bezpieczeństwa nie ujawnił informacji o przyjmowaniu w 2020 roku leków oddziałujących na ośrodkowy układ nerwowy. Jak podał dziennik, powołując się na swojego informatora, jeden z tych preparatów jest klasyfikowany jako lek psychotropowy, natomiast drugi ma charakter psycholeptyczny i w przypadku przedawkowania może stanowić zagrożenie dla życia.

W lipcu 2024 roku Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała Sławomirowi Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa, niezbędne do uzyskiwania dostępu do informacji niejawnych. Decyzję tę w czerwcu br. uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jednak orzeczenie nie jest prawomocne - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zaskarżyła je do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio

Polecane

Wróć do strony głównej