Oriesznik tuż przy granicy z Polską. Łukaszenka straszy Europę
Aleksander Łukaszenka poinformował, że na Białorusi rozmieszczono Oriesznik - nowy rosyjski hipersoniczny pocisk rakietowy, zdolny do przenoszenia głowic jądrowych. Rosja zaprezentowała tę broń w ubiegłym roku po tym, jak użyła jej do ataku na ukraińskie miasto Dniepr.
2025-12-18, 18:03
Oriesznik na Białorusi
Moskwa rozmieściła już taktyczną broń jądrową na Białorusi w 2023 roku i zapowiedziała, że może tam umieścić Oriesznik do końca 2025 roku. Zgodnie z zapowiedzią, w środę niedaleko naszej wschodniej granicy, Białoruś umieściła te hipersoniczne pociski rakietowe.
- Oriesznik jest na Białorusi od wczoraj. I pełni służbę bojową - oświadczył Łukaszenka w swoim dorocznym przemówieniu.
Jak działa Oriesznik?
Oriesznik - jak podają rosyjskie źródła oficjalne - to nowoczesny system rakietowy, określany jako hipersoniczny pocisk balistyczny średniego zasięgu (IRBM). Konstrukcyjnie nawiązuje do technologii zastosowanej w międzykontynentalnej rakiecie RS-26 Rubież. Pocisk wykorzystuje silnik na paliwo stałe, jest mobilny i odpalany z wyrzutni lądowych, co zwiększa jego elastyczność operacyjną oraz utrudnia wykrycie i śledzenie przez systemy obronne. Osiąga prędkość przekraczającą Mach 10, czyli około 12,3 tys. km/h, a według niektórych źródeł nawet Mach 11, plasując się wśród najszybszych rakiet w rosyjskim arsenale.
Jego szacowany zasięg wynosi około 4 tysięcy kilometrów, co umożliwia rażenie celów na obszarze całej Europy Środkowo-Wschodniej i poza nią, bez formalnego zaliczania go do klasy międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Rakieta może być wyposażona w głowicę typu MIRV, pozwalającą na przenoszenie nawet sześciu niezależnie naprowadzanych ładunków. Mogą one mieć charakter zarówno konwencjonalny, jak i jądrowy, co znacząco zwiększa potencjał bojowy tego systemu.
Mińsk kluczowym zapleczem wojskowym Moskwy
Białoruś jest kluczowym sojusznikiem Rosji. Moskwa wykorzystała terytorium Białorusi do rozpoczęcia ofensywy przeciwko Ukrainie w lutym 2022 roku. Decyzja o rozmieszczeniu pocisków nie jest niczym zaskakującym. Mińsk zapowiedział ten ruch jeszcze podczas wspólnych ćwiczeń wojskowych Zapad-2025.
Czytaj także:
- Silny cios w rosyjskie wojsko na Krymie. Straty rzędu 150 milionów dolarów
- Bez konta i smartfona. Tak reżim Łukaszenki traktuje byłych więźniów politycznych
Źródła: Polskie Radio/JL