Tajemniczy lot Ił-62M z Białorusi do Azji. Co ukryto na pokładzie?
Białoruski samolot transportowy wyruszył w długi lot do Azji zaledwie kilka godzin po wejściu w życie zawieszenia broni. Uwagę obserwatorów zwróciła zarówno nietypowa trasa przelotu, jak i brak informacji o charakterze przewożonego ładunku, co rodzi pytania o rzeczywisty cel operacji.
2025-12-28, 18:21
Tajemniczy przelot z Białorusi do Kambodży. Trasa omijała Tajlandię
Jak donosi tajski portal informacyjny Tnews, powołując się na profil Army Military Force, białoruski samolot transportowy Ił-62M poleciał do Phnom Penh w Kambodży zaledwie kilka godzin po wejściu w życie zawieszenia broni.
Maszyna wystartowała z Białorusi. W trakcie lotu samolot lądował w Mombasie w Kenii, po czym obrał kurs na Kambodżę. Uwagę obserwatorów zwrócił przebieg trasy - została ona poprowadzona okrężnie, z pominięciem przestrzeni powietrznej Tajlandii. Zamiast tego samolot przelatywał nad Malezją. Do tej pory nie przekazano oficjalnych informacji na temat ładunku znajdującego się na pokładzie.
"Samo pojawienie się transportowej maszyny z państwa należącego do grona sojuszników Rosji, krótko po zakończeniu starć, wywołało wyraźne zainteresowanie i liczne spekulacje wśród opinii publicznej" - czytamy.
Głos w tej sprawie zabrał marszałek lotnictwa Praphat Sonjaidee, dyrektor Wspólnego Centrum Informacyjnego ds. Sytuacji na Granicy Tajlandia-Kambodża.
Zaapelował o zachowanie zaufania do sił zbrojnych, podkreślając, że wojsko dysponuje odpowiednimi środkami ochronnymi i pozostaje w stałej gotowości. Zapewnił jednocześnie, że nie ma żadnego zagrożenia, a także wezwał do powstrzymania się od rozpowszechniania plotek, które mogłyby prowadzić do napięć i eskalacji konfliktu.
Tajlandia i Kambodża zgodziły się na rozejm. Chiny w roli mediatora
W sobotę, 27 grudnia, po niemal trzech tygodniach walk na granicy, Tajlandia i Kambodża uzgodniły zawieszenie ognia. W mediacje między stronami aktywnie włączyły się Chiny, przejmując inicjatywę po wcześniejszych działaniach Stanów Zjednoczonych.
Lipcową odsłonę konfliktu granicznego zakończyły mediacje prezydenta Donalda Trumpa. Obecne rozmowy prowadzone w Junnanie mają pomóc w wypracowaniu planu odbudowy relacji między Tajlandią a Kambodżą.
Obie strony wzajemnie oskarżają się jednak o naruszanie lipcowego porozumienia pokojowego. W ciągu trzech tygodni walk po obu stronach konfliktu zginęło około 100 osób, a ponad milion mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
Czytaj także:
- Karambol w Japonii. Zderzyło się 67 pojazdów, 20 stanęło w ogniu
- Ognisty spektakl na Sycylii. Etna wybucha po 28 latach
- Przedterminowe wybory w Kosowie. Przełamią impas polityczny?
Źródło: Tnews/Army Military Force/Polskie Radio