Czego chce Donald Trump? Szczerba: ma umożliwić Putinowi wejście na salony

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że porozumienie pokojowe jest już blisko
• Zełenski podkreślił, że rozstrzygnięcie dotyczące Donbasu może nastąpić w wyniku referendum
• Jak podkreślił Michał Szczerba, Polska nie będzie brała udziału w akcjach militarnych w Ukrainie

OGLĄDAJ. Europoseł KO Michał Szczerba gościem Rocha Kowalskiego

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski spotkali się w prywatnej posiadłości amerykańskiego prezydenta na Florydzie. Obaj przywódcy zadeklarowali, że plan pokojowy dotyczący zakończenia wojny w Ukrainie jest prawie całkowicie uzgodniony. Nadal nierozstrzygnięta jest jednak kwestia Donbasu, którego oddania domaga się Rosja. - Czy zbrodniarz Putin jest naprawdę zainteresowany pokojem? Czy to przestawienie całej Federacji Rosyjskiej na gospodarkę wojenną nie powoduje tego, że jemu naprawdę nie opłaca się w tej chwili wyjść z tych trybów, w które wprowadził swoje państwo? Zresztą, jak raz zacznie się stosować przemoc i łamać prawo, to później trzeba je łamać cały czas - stwierdził Szczerba.

Zdaniem gościa Polskiego Radia, stwierdzenie Donalda Trumpa, zgodnie z którym prezydent Rosji ma dobrze życzyć Ukrainie, jest niedopuszczalne. - Tak samo, jak niedopuszczalne było przywitanie Władimira Putina przez prezydenta Trumpa na Alasce. Czerwony dywan i tak naprawdę oswajanie z czystym złem, którym jest Putin i to jest chyba jego strategia, że Trump ma mu umożliwić wejście na salony - ocenił. 

Posłuchaj

Michał Szczerba o ustaleniach dot. pokoju w Ukrainie (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 14:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zaangażowanie Europy

Polityk podkreślił, że w przeciwieństwie do poprzednich spotkań, teraz podkreślona została rola Unii Europejskiej. - Nic o bezpieczeństwie Europy bez Europy. Ukraina i kwestia rozstrzygnięć, które będą jej dotyczyły, jest żywotna i jest egzystencjalna z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa - wskazał. Europoseł przypomniał również gwarancje, które miały być zapewnione Ukrainie dzięki podpisaniu Memorandum Budapesztańskiego. - Ukraina na prośbę mocarstw zlikwidowała swój arsenał nuklearny. Jednym z gwarantów były Stany Zjednoczone, a także mocarstwo europejskie, czyli Wielka Brytania, natomiast ktoś rozbroił Ukrainę i ktoś dzisiaj ponosi tego konsekwencje. Ówczesne działanie z takim przekazem to była czysta naiwność - wyjaśnił gość Polskiego Radia.

Szczerba odniósł się do propozycji Ukrainy negocjowanej z USA, dotyczącej zawieszenia broni wzdłuż dotychczasowej linii frontu, a także do ewentualnego zaangażowania Polski w działania na tamtejszych terenach. - Deklaracje polskiego premiera są jasne, Polska nie będzie brała udziału w takiej akcji zabezpieczenia w Ukrainie. Polska ma inną rolę, która została zdefiniowana. To jest rola pomocy, to jest obrona wschodniej flanki Unii Europejskiej oraz NATO i to jest pomoc logistyczna, ponieważ będzie potrzebne zaplecze do tego, co miałoby się dziać na terenie Ukrainy. Oczekuję, że to nie jest tak, że Stany Zjednoczone będą chciały tę rolę przekazać krajom europejskim, czy koalicji chętnych. To jest ich odpowiedzialność - podsumował polityk w rozmowie z Rochem Kowalskim.

• Chaos w kulturze po PiS. Cienkowska: chciałam uciec z krzykiem
• Pomysł Żurka na KRS i neosędziów. "Najwyższy czas podjąć zdecydowane kroki"
• Strategiczne partnerstwo z Ukrainą. "Niezwykle ważna rola w subregionie"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka