System kaucyjny w Polsce. "Czarne dziury w 200 gminach"
Choć system kaucyjny jest szeroko akceptowany przez konsumentów, jego organizacja wciąż pozostawia luki, zwłaszcza poza dużymi miastami. - Organizacyjnie i technicznie są jeszcze w Polsce czarne dziury, szczególnie w gminach bez sklepów wielkopowierzchniowych. Takich gmin jest około 200 - powiedziała w Polskim Radiu 24 Hanna Marliere z Fundacji Pro Terra i Green Management Group.
2025-12-31, 16:45
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W 2025 roku w Polsce wprowadzono system kaucyjny
- To rozwiązanie nie jest obowiązkowe dla konsumentów
- Problem z dostępnością kaucjomatów występuje przede wszystkim w niewielkich gminach
Rośnie liczba opakowań ze znakiem kaucji - powiedziała wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska. Resort podsumował pierwszy etap wdrażania systemu kaucyjnego. W październiku w handlu detalicznym było 85 tysięcy opakowań ze znakiem kaucji, pod koniec listopada - 2,5 miliona. W badanym okresie w obrocie znalazło się 60 milionów opakowań objętych systemem kaucyjnym, przy czym znajdują się one w całym łańcuchu dostaw, czyli między innymi w hurtowniach i restauracjach.
Hanna Marliere podkreśliła, że 2025 rok był swego rodzaju rozgrzewką w tej dziedzinie. - Było dużo kampanii informacyjnych, ale także trochę zamieszania. Tak to bywa z nowymi rzeczami i okresami przejściowymi. Pojawiły się nowe urządzenia - kaucjomaty. 2026 rok będzie pierwszym pełnym rokiem wdrożonego systemu kaucyjnego, ale w tej pierwszej, czyli jeszcze bardzo ograniczonej odsłonie - powiedziała rozmówczyni Polskiego Radia 24. Zaznaczyła również, że "wszystkie butelki PET za wyjątkiem butelek przeznaczonych do produktów mlecznych, a także wszystkie puszki aluminiowe i opakowania szklane zwrotne będą objęte systemem kaucyjnym, do określonej wielkości opakowania".
Posłuchaj
Próby ominięcia systemu kaucyjnego
Przypomniała też o próbach ominięcia systemu kaucyjnego. - Jedna z marek zwiększyła swoje opakowania o 0,001 kg, żeby nie wejść w ten system. Myślę, że 2026 rok będzie właśnie takim sprawdzianem dla tych marek. Bo to jest system, który jest bardzo powszechnie akceptowany przez konsumentów. Jesteśmy do niego przyzwyczajeni na wakacjach, gdy wyjeżdżamy do naszych sąsiadów - niezależnie od tego czy z południa czy z zachodu, czy wschodu. Myślę, że konsumenci wymuszą jeszcze większą powszechność tego systemu - powiedziała Hanna Marliere. Jej zdaniem do systemu kaucyjnego powinny być też włączone opakowania po alkoholu.
W jej opinii sektor handlowy i polskie społeczeństwo są przygotowani do systemu kaucyjnego. - Natomiast organizacyjnie i technicznie na pewno są jeszcze w Polsce czarne dziury. To przede wszystkim gminy, w których nie ma sklepu wielkopowierzchniowego. To około 200 gmin. Tam samorząd wraz z organizatorem systemu kaucyjnego powinien zapewnić kaucjomat. Myślę, że miejscowości, w których nie ma sklepu z kaucjomatem, jest na pewno ponad tysiąc. To ogromne wyzwanie przed organizatorami systemu. Ale jestem pełna optymizmu, bo Polacy są przyzwyczajeni do automatów - podsumowała rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Robert Bartosewicz