Czterdziestominutowa wymiana ognia na granicy indyjsko-pakistańskiej
O sprowokowanie wymiany ognia na granicy obie strony oskarżają się wzajemnie.
2011-05-15, 13:30
Posłuchaj
W sobotę w podobnej strzelaninie zginął jeden żołnierz indyjski. Strona pakistańska potwierdziła, iż rannych zostało trzech jej żołnierzy.
Strzelanina miała miejsce w północnej części granicy, w rejonie Kaszmiru podzielonego pomiędzy oba państwa i będącego przedmiotem sporu terytorialnego trwającego od kilkudziesięciu lat.
Mimo uzgodnionego w roku 2003 porozumienia o zawieszeniu ognia w Kaszmirze do podobnych utarczek dochodzi na granicy niemal każdego miesiąca.
New Delhi twierdzi, że granicę próbują przekraczać separatyści kaszmirscy szkoleni w Pakistanie i chcący wzniecać rebelię antyindyjską na spornym terytorium. Właśnie przy próbach przekraczania przez nich granicy często dochodzi do wymiany ognia.
Analitycy w Indiach twierdzą, że bez podjęcia działań na rzecz zlikwidowania baz szkoleniowych w Pakistanie niemożliwy będzie spokój na granicy.
Generał Ashok Mehta z New Delhi zauważa: Oni powinni rozmontować struktury terrorystyczne kaszmirskich ugrupowań dżihadu z Pendżabu oraz z okupowanego przez Pakistan Kaszmiru. Ale nie wydaje się, by Pakistan był skłonny to zrobić.
Islamabad odrzuca oskarżenia płynące z New Delhi i zaprzecza istnieniu obozów szkoleniowych dla kaszmirskich rebeliantów na swoim terytorium. Oba, posiadające broń jądrową państwa, stoczyły już trzy wojny o Kaszmir.
IAR,kk
REKLAMA