Zła pogoda przyczyną katastrofy Tupolewa?
44 osoby zginęły, osiem jest rannych. Stan siedmiu z nich oceniany jest jako bardzo ciężki.
2011-06-21, 08:50
Posłuchaj
Tu-134 leciał z Moskwy do Pietrozawodska na północnym zachodzie Rosji.
Samolot rozbił się o godz. 23.40 czasu lokalnego w poniedziałek (godz. 21.40 czasu polskiego). Maszyna miała lądować awaryjnie na autostradzie kilkaset metrów od pasa startowego, ale pilotom nie udało się doprowadzić manewru do bezpiecznego końca.
Zła pogoda? Ludzki błąd?
Świadkowie opowiadają, że Tu-134 przeleciał nisko nad drogą biegnącą obok lotniska, przyziemił, stoczył się z przydrożnego nasypu i zapalił.
REKLAMA
Przyczyny katastrofy wyjaśniają eksperci Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego i prokuratorzy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
- Fragmenty samolotu rozrzucone są na powierzchni ponad 300 metrów. Znaleźliśmy już czarne skrzynki - poinformował rzecznik Komitetu Władimir Markin. - W porcie lotniczym Pietrozawodska przejęliśmy nagrania rozmów służb naziemnych z załogą. Poprosiliśmy o dane dotyczące warunków pogodowych i rozpoczęliśmy ekspertyzy sądowo - medyczne - dodał Markin.
Według MA, przyczynami katastrofy mogły być błędy ludzkie, wady techniczne, w tym wyłączenie się naziemnych systemów naprowadzania, bądź zła pogoda.
Rosyjski portal informacyjny lifenews.ru pisze, że kilka minut przed katastrofą na rosyjskim lotnisku mogło dojść do awarii zasilania, wskutek czego pas do lądowania nie był oświetlony.
REKLAMA
Czwórka cudzoziemców nie żyje
Jak podała agencja ITAR-TASS na pokładzie było czterech cudzoziemców i czteroosobowa rodzina z podwójnym obywatelstwem - Rosji i USA. Według agencji wśród cudzoziemców byli Szwed, Holender i dwóch Ukraińców.
Na pokładzie było 43 pasażerów i 9 członków załogi. 44 osoby zginęły, osiem jest rannych. Stan siedmiu z nich oceniany jest jako bardzo ciężki.
- Wszyscy obcokrajowcy znaleźli się na liście śmiertelnych ofiar katastrofy - sprecyzowało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
REKLAMA
Jak podaje portal lifenews.ru, w katastrofie zginął m.in. słynny piłkarski sędzia Vladimir Pettai.
IAR / PAP, wit
REKLAMA