"Cierpliwość Baracka Obamy się wyczerpała"
Generał Roman Polko, były dowódca "Gromu", powiedział, że zapowiedź stopniowego wycofywania amerykańskich wojsk z Afganistanu nie jest zaskakująca.
2011-06-23, 14:47
Posłuchaj
Prezydent Barack Obama chce, by do końca roku Afganistan opuściło 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy, a do lata przyszłego roku 33 tysiące.
Generał Roman Polko uważa, że decyzja jest skutkiem negatywnej oceny dotychczasowej strategii działania wojsk amerykańskich w Afganistanie. - Nie może dziwić, że prezydent Obama ma dosyć zapewnień kolejnych amerykańskich generałów, że dzięki obecności militarnej uda się w Afganistanie zbudować pokój - podkreślił były dowódca "Gromu"
Afganistan a sprawa Polska
- Błędem Polski jest uczestniczenie w strategii amerykańskiej, zamiast budować swoją wizję naszej obecności w tym regionie świata. Przede wszystkim trzeba postawić na pomoc humanitarną. Nie można ciągle szumnie ogłaszać, że prowadzimy tam wojnę, która może trwać w nieskończoność – poinformował Roman Polko
Według generała, pomoc humanitarna dla ludności afgańskiej nie powinna być świadczona przez wojsko, ale przez wyspecjalizowane organizacje. – Trudno mówić o wiarygodności wojska, kiedy najpierw bombarduje ono wioskę, a później rozdaje w niej cukierki. To mija się z celem – zaznaczył były dowódca „Gromu”
REKLAMA
Nie mamy pomysłu na budowanie pokoju
Roman Polko powiedział, że etap wojskowy operacji w Afganistanie powinien zakończyć się wraz z upadkiem reżimu talibów, ponad 5 lat temu:
- Przez te pięć lat nic nie zrobiono, a straciliśmy zaufanie miejscowej ludności, to jest największa strata jaką poniosła koalicja NATO, bo mieliśmy pomysł na pokonanie talibów, a nie mamy pomysłu na budowanie pokoju - powiedział były dowódca "Gromu"
mr
REKLAMA