Islandia rozpoczęła negocjacje akcesyjne z UE
W Brukseli otwarte zostały cztery rozdziały negocjacyjne, z czego dwa od razu podczas pierwszej rundy rokowań zamknięto.
2011-06-27, 12:39
Posłuchaj
- To bardzo dobry start, to pokazuje coś o zgodności islandzkiego prawa z unijnym - skomentował unijny komisarz do spraw rozszerzenia Sztefan Feule. Zamknięto negocjacje w takich dziedzinach jak edukacja i kultura oraz badania i rozwój.
Islandzki minister spraw zagranicznych Ossur Skarphedinsson powiedział, że podczas polskiego przewodnictwa w drugiej połowie roku Rejkiawik chce otworzyć połowę z 35 rozdziałów negocjacyjnych.
- Dwa będą bardzo trudne - to rolnictwo i rybołówstwo. Po raz pierwszy Unia Europejska będzie negocjować z krajem, dla którego te sprawy stanowią żywotny interes, ale potwierdzam wolę do rozwiązania problemu - dodał.
Islandia do tej pory była niechętna dopuszczaniu unijnych rybaków do swych łowisk i nie podobały jej się kwoty połowowe narzucane przez Brukselę. Poza tym Komisja Europejska domaga się, by władze w Rejkiawiku zrezygnowały z połowów wielorybów, a Islandia nie zamierza łatwo ustępować. Te kwestie istotnie mogą utrudnić negocjacje Rejkiawiku z Brukselą, pozostałe raczej będą bezproblemowe, bo Islandia przyjęła już większość unijnego prawa.
REKLAMA
Co do wejścia Islandii do Unii, to minister spraw zagranicznych tego kraju raczej wątpi, by mogło do tego dojść w ciągu najbliższych dwóch lat. Przyznał, że rząd będzie musiał jeszcze przekonać społeczeństwo do integracji i przeprowadzić referendum, co zajmie trochę czasu, a potem traktat akcesyjny powinien być ratyfikowany we wszystkich krajach członkowskich.
Rząd w Rejkiawiku złożył wniosek o wejście do Wspólnoty 2 lata temu, gdy w wyniku kryzysu finansowego kraj stanął na skraju bankructwa. Wcześniej, przez wiele lat Islandia była przeciwna integracji z Unią Europejską.
IAR, aj
REKLAMA