Już działa viaTOLL, e-myto na polskich drogach
Rano uruchomiono system elektronicznego poboru opłat na 1600 kilometrach autostrad i dróg - poinformowała Dorota Prochowicz z firmy Kapsch, wykonującej projekt.
2011-07-03, 10:00
Posłuchaj
System viaTOLL miał działać od piątku, jednak pojawiła się w nim usterka techniczna, polegająca na zakłóceniach w przesyle danych między urządzeniami kontrolnymi a systemem centralnym.
Opłaty są pobierane od pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej trzy i pół tony. System dotyczy dróg krajowych, autostrad i dróg ekspresowych, zarządzanych przez GDDKiA.
Firma zapłaci Skarbowi Państwa karę za opóźnienie - dodała Dorota Prochowicz. Działy prawne firmy Kapsch i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad negocjują kwotę odszkodowania. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informowała w piatek, że kara za każdy dzień, kiedy nie działa system viaTOLL, wynosi milion złotych.
Co to takiego?
Zadaniem systemu jest zdalne pobieranie opłat od kierowców jadących po drogach krajowych, ekspresowych i autostradach pojazdami, których masa całkowita przekroczy 3,5 tony. Jeśli więc planujemy wakacje np. z przyczepą kempingową, opłaty mogą dotknąć także nas.
REKLAMA
Na szybie kierowcy muszą przykleić urządzenie pokładowe viaBOX, które jest niewielkich rozmiarów, wygląda jak paczka papierosów. Komunikuje się ono z bramownicami, bramownice wysyłają sygnał do centrum zarządzania.
Pieniądze pobierane będą ze specjalnego konta każdego kierowcy, które można będzie doładowywać na stacjach benzynowych. Auto zarejestrujemy w 16 punktach obsługi klienta w całym kraju.
System ma być dużo sprawniejszy od odchodzącego systemu winietowego. Wysokość opłaty za przejechany kilometr zależy od kilku czynników: jakości drogi, klasy emisji spalin, od tonażu.
IAR, Czwórka, agkm, pg
REKLAMA