Gruzja: szpiegowali. Rosja: to szpiegomania
Według Tbilisi, trójka fotoreporterów związanych z administracją prezydenta i gruzińskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych szpiegowała na rzecz Rosji.
2011-07-09, 07:25
Posłuchaj
Te doniesienia rosyjscy dziennikarze i politycy nazywają szpiegomanią zagrażającą społeczeństwu.
Kilka dni temu kontrwywiad Gruzji zatrzymał pięciu fotoreporterów. Dwóje zostało zwolnionych. Trójka pozostała w areszcie. Zdaniem gruzińskiego MSW, współpracowali oni z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej na niekorzyść swojego kraju.
Osobisty fotograf prezydenta Micheila Saakaszwilego - Irakli Gedenidze i fotoreporter zatrudniony w gruzińskim MSZ - Giorgi Abdaładze mieli przekazywać zdjęcia i informacje reporterowi europejskiej agencji EPA Zurabowi Kurcikidze. Według gruzińskiego kontrwywiadu - ten ostatni utrzymywał kontakty z rosyjskim wywiadem.
"Podczas przeszukania w mieszkaniach aresztowanych znaleziono informacje poufne dotyczące tras przemieszczania się prezydenta Saakaszwilego oraz plany pałacu prezydenckiego" - głosi komunikat gruzińskiego MSW.
W ostatnich latach władze w Tbilisi zatrzymały i oskarżyły o szpiegostwo na rzecz Rosji kilkadziesiąt osób. Zdaniem gruzińskiego kontrwywiadu, na terenie Gruzji działa jeszcze wiele rosyjskich siatek szpiegowskich wykorzystujących kontakty z czasów Związku Radzieckiego.
IAR,kk
REKLAMA