Norweskie władze opublikują listę ofiar?
W atakach zginęło w sumie 76 osób, z czego osiem osób to ofiary wybuchów w Oslo, a 68 to zabici w strzelaninie na wyspie.
2011-07-26, 12:18
Posłuchaj
Tragedia w Norwegii - minuta po minucie>>>
Policja i Czerwony Krzyż wciąż przeszukują wyspę i pobliskie wody, dlatego bilans ofiar tragedii nie jest ostateczny. Wciąż trwa też identyfikacja części zwłok za pomocą kodów DNA.
Norweskie władze zasugerowały, że być może w najbliższych godzinach podadzą do wiadomości nazwiska części ofiar.
Wiadomo, że jedną z pierwszych osób, która zginęła na wyspie był 51-letni policjant Trond Berntsen. Od wielu lat pilnował on bezpieczeństwa na Utoyi, ale w piątek po południu był bezradny, bo jak większość norweskich funkcjonariuszy nie nosił broni. Berntsen był przyrodnim bratem norweskiej księżniczki Matte-Marit.
Nazwiska kilku innych osób, które zginęły w piątek podały już norweskie media.
Niewykluczone, że wkrótce zapadną też decyzje, co do terminów i formy pogrzebów ofiar. Władze zapowiadają także pomoc finansową dla rodzin ofiar ataków.
Równocześnie norweski rząd pilnie poszukuje pomieszczeń biurowych dla ponad dwóch tysięcy urzędników, którzy do piątku pracowali w zniszczonych przez eksplozje biurowcach w centrum Oslo.
Czytaj więcej w specjalnym raporcie>>>
IAR,kk
REKLAMA